Wynik meczu we Wrocławiu otworzył Erik Exposito, który - jak się okazało - został jednym z bohaterów spotkania. W 22 minucie Hiszpan wyprowadził drużynę z Dolnego Śląska na prowadzenie pięknym strzałem głową - relacjonuje Onet.
Zagłębie wyrównało w 30 minucie - Filip Starzyński wykorzystał wówczas rzut karny podyktowany za zagranie ręką Wojciecha Golli.
W 38. minucie było już 2:1 dla Śląska - znów w roli głównej wystąpił Exposito, który najlepiej odnalazł się w polu karnym i z bliska pokonał bramkarza Zagłębia.
Na przerwę obie drużyny schodziły jednak przy wyniku 2:2 - bramkę "do szatni" strzelił Śląskowi głową Bartosz Kopacz.
Zagłębie na prowadzenie wyszło w 64. minucie, gdy Saša Živec pokonał bramkarza Śląska precyzyjnym strzałem z 16 metrów. Chwilę później było już jednak 3:3 - Dino Stiglec z rzutu wolnego trafił wprost w okienko bramki Konrada Forenca.