Mecz Anglii z Kosowem miał szalony przebieg - Kosowo prowadziło od 30 sekundy po tym jak Valon Berisha, po błędzie angielskiej obrony i podaniu od Vedata Muriqiego otworzył wynik meczu - relacjonuje Onet.

Anglicy w I połowie odpowiedzieli na to pięcioma trafieniami. Bramkarza Kosowa pokonali Raheem Sterlin, Harry Kane, Jordan Sancho, do własnej bramki trafił też Mërgim Vojvoda.

W drugiej połowie do głosu doszło Kosowo - w 49. minucie do siatki trafił Berisha, a w 55 minucie rzut karny wykorzystał Muriqi.

W 65. minucie Anglia mogła zdobyć szóstego gola, ale Harry Kane nie wykorzystał rzutu karnego.

W innym meczu tej grupy Czarnogóra przegrała z Czechami 0:3.