Krzysztof Piątek, zawodnik AC Milan, zwykle po strzelonym golu wykonuje gest udający strzelanie z pistoletu. Nie rozbił jednak tego w meczu z Izraelem, gdy strzelił bramkę na 1:0. Kwestia ta była na tyle frapująca dla kibiców, że niektórzy podejrzewali nawet Telewizję Polską, transmitującą spotkanie eliminacyjne do EURO 2020, o "ocenzurowanie" zachowania Piątka.

Żadnej cenzury jednak nie było. W materiale opublikowanym na kanale Łączy Nas Piłka na YouTube, Piątek wyjaśnił, że wykonanie zwykłej "cieszynki" podczas meczu z Izraelem mogłoby być niestosowne.

- Mamy szacunek do każdego przeciwnika - tłumaczył Piątek. - Wiadomo, jaka w Izraelu jest polityka i z szacunkiem do rywala nie robiłem "cieszynki" dzisiaj, ale w następnych meczach już na pewno będę robił - powiedział polski zawodnik.

Po czterech meczach w grupie G zespół prowadzony przez Jerzego Brzęczka ma komplet 12 punktów i bilans bramek 8-0. Drugi Izrael traci do biało-czerwonych już pięć punktów.