Do przerwy żadna z drużyn nie oddała celnego strzału. Wynik otworzył dopiero w 51. minucie Augusto, który zza pola karnego lewą nogą idealnie przymierzył w kierunku bramki Miedzi. Mimo że gospodarze rzucili się do ataku, także ze względu na niekorzystny wynik w toczonym równolegle meczu Wisły Płock, nie zdołali przełożyć swojej przewagi z ostatnich minut na zdobycz bramkową. Zamiast tego z zabójczą kontrą wyszli przyjezdni. W doliczonym czasie na listę strzelców wpisał się Mateusz Radecki.

Dzięki zwycięstwu Śląsk zapewnił sobie utrzymanie w lidze. Miedzi pozostały zaś już tylko teoretyczne szanse na pozostanie w ekstraklasie - analizuje Onet. W ostatniej kolejce legniczanie musieliby wygrać z Wisłą Kraków na wyjeździe i liczyć na to, że Wisła Płock przegra u siebie ze zdegradowanym już Zagłębiem Sosnowiec.

36. kolejka ekstraklasy - grupa spadkowa

Miedź Legnica - Śląsk Wrocław 0:2 (0:0)


bramki: Augusto (51), Mateusz Radecki (90+4).