Dzięki zwycięstwu Wisła awansowała na siódmą pozycję w tabeli. Legia jest druga, ale do Lechii Gdańsk traci pięć punktów - czytamy w Onecie.

Wisła od początku meczu zaatakowała Legię co szybko przyniosło efekt. W 5. minucie Jakub Błaszczykowski podał piłkę w pole karne do Krzysztofa Drzazgi, jego strzał odbił jeszcze Radosław Cierzniak, ale przy dobitce Sławomira Peszki bramkarz Legii nie miał już nic do powiedzenia.

Na 2:0 podwyższył Jakub Błaszczykowski, który wykorzystał rzut karny podyktowany za bezmyślne zagranie ręką Luisa Rochy.

Wisła nie zamierzała osiadać na laurach po dobrej I połowie i w drugich 45 minutach nadal atakowała. W 73 minucie Rafał Pietrzak pokonał Cierzniaka z rzutu wolnego, a w 82 minucie dzieła zniszczenia dopełnił Marko Kolar (wykorzystał podanie Macieja Sadloka).

Honorowego gola dla Legii mógł zdobyć Sandro Kulenovic, ale jego strzał ładnie obronił Mateusz Lis.

Wisła Kraków - Legia Warszawa 4:0 (2:0)

Bramki: Sławomir Peszko (5), Jakub Błaszczykowski (40), Rafał Pietrzak (73), Marko Kolar (82).