Ekstraklasa: Cracovia przerywa passę Legii

Legia Warszawa przegrała z Cracovią 0:2 w drugim niedzielnym meczu piłkarskiej ekstraklasy. Jak zauważa Onet, goście mogli wygrać jeszcze wyżej, a ich zwycięstwo było w pełni zasłużone.

Aktualizacja: 17.02.2019 19:36 Publikacja: 17.02.2019 19:19

Adam Hlousek

Adam Hlousek

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Rutkowski

Mecz stał też pod znakiem walki, VAR-u i rac, przez które opóźniony został początek spotkania, a potem konieczne było jego przerwanie - relacjonuje Onet. Obie drużyny miały za sobą znakomitą passę - nie zanotowały przegranej od sześciu spotkań, w tym czasie zapisując na swoich kontach po pięć zwycięstw z jednym remisem.

Mimo kilku niezłych okazji, pierwsza bramka padła dopiero w 38. minucie. Po świetnym podaniu Mateusza Wdowiaka, z dziesięciu metrów piłkę do siatki skierował Javi Hernandez. Cztery minuty później było już 2:0. Drugą bramkę zdobył Hernandez, po niemal bliźniaczej akcji. Po centrze Michala Siplaka z lewego skrzydła Hiszpan uprzedził Artura Jędrzejczyka i zdobył drugą bramkę.

– Cracovia wykorzystała swoje sytuacje, a my nie. Dlatego przegrywamy, mam nadzieje, że w drugiej połowie wrócimy do gry i strzelimy bramkę – powiedział w przerwie Sebastian Szymański. Nic z tych rzeczy. Bramkarz gości był nieniepokojony aż do samej końcówki. Sporo działo się za to w polu karnym Legii.

W 58. minucie Wdowiak padł się w polu karnym, przewrócony przez golkipera gospodarzy. Po dłuższej awanturze sędzia ukarał czterech zawodników żółtymi kartkami, po czym podyktował "jedenastkę". Airam Cabrera jednak uderzył w słupek. Kolejną przerwę w grze zafundowali tym razem kibice. Fani Cracovii odpalili race i dym był na tyle gęsty, że uniemożliwiał kontynuowanie spotkanie. Po wznowieniu gry Legia straciła Williama Remy'ego. Francuz obejrzał najpierw drugą żółtą kartkę i szedł już do szatni. Sędzia jednak wrócił go, zmieniając swoją decyzję. Jakież było zdumienie Remy'ego, gdy ujrzał w dłoni arbitra "bezpośrednią" czerwoną kartkę za brzydki faul na Hernandezie.

Przez wszystkie zamieszania sędzia doliczył aż 13 minut do podstawowego czasu gry. Jedynym zyskiem Legii było tylko trafienie w poprzeczkę Artura Jędrzejczyka.

Cracovia awansowała już na ósme miejsce w tabeli. Legia pozostaje wiceliderem. Za tydzień w hitowo zapowiadającym się starciu mistrz Polski zmierzy się z Lechem Poznań.

Legia Warszawa – Cracovia Kraków 0:2 (0:2)

Bramki: Javi Hernandez 2 (38, 42).

Żółte kartki: Radosław Majecki, Adam Hlousek, Marko Vesovic, William Remy - Michał Helik, Airam Cabrera, Sergiu Hanca, Filip Piszczek, Michal Peskovic.

Czerwona kartka: William Remy (77).

Legia: Radosław Majecki - Marko Vesovic, Artur Jędrzejczyk, William Remy, Adam Hlousek - Salvador Agra (46. Carlitos), Andre Martins, Sebastian Szymański, Cafu, Dominik Nagy (78. Iuri Medeiros) - Sandro Kulenovic (65. Jarosław Niezgoda).

Cracovia: Michal Peskovic - Cornel Rapa, Michał Helik, Ołeksij Dytiatjew, Michal Siplak - Sergiu Hanca, Damian Dąbrowski (90+6. Bojan Cecaric), Javier Hernandez, Janusz Gol, Mateusz Wdowiak (89. Milan Dimun) - Airam Cabrera (90+4. Filip Piszczek).

Mecz stał też pod znakiem walki, VAR-u i rac, przez które opóźniony został początek spotkania, a potem konieczne było jego przerwanie - relacjonuje Onet. Obie drużyny miały za sobą znakomitą passę - nie zanotowały przegranej od sześciu spotkań, w tym czasie zapisując na swoich kontach po pięć zwycięstw z jednym remisem.

Mimo kilku niezłych okazji, pierwsza bramka padła dopiero w 38. minucie. Po świetnym podaniu Mateusza Wdowiaka, z dziesięciu metrów piłkę do siatki skierował Javi Hernandez. Cztery minuty później było już 2:0. Drugą bramkę zdobył Hernandez, po niemal bliźniaczej akcji. Po centrze Michala Siplaka z lewego skrzydła Hiszpan uprzedził Artura Jędrzejczyka i zdobył drugą bramkę.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Liverpool za burtą europejskich pucharów. W grze wciąż trzej Polacy
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Piłka nożna
Pusty tron w Lidze Mistrzów. Dlaczego Manchester City nie obroni tytułu?
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Znamy pary półfinałowe i terminy meczów
Piłka nożna
Xabi Alonso - honorowy obywatel Leverkusen
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Piłka nożna
Manchester City - Real. Wielkie emocje w grze o półfinał Ligi Mistrzów, zdecydowały karne