Ratowanie Wisły Kraków nabiera coraz większego rozmachu. Jeszcze niedawno wydawało się pewne, że klub upadnie. Dziś już wiadomo, że Wisły wiosną nie zabraknie w lidze, a trener Maciej Stolarczyk będzie mógł skorzystać z wielu zawodników, których miał do dyspozycji w pierwszej części sezonu.

Wszystko wskazywało jednak na to, że zaciskająca pasa Wisła do sezonu przygotowywać się będzie w podkrakowskich Myślenicach, a nie jak pozostałe profesjonale drużyny na zagranicznym zgrupowaniu. Tymczasem znów się okazało, że chęć pomocy pogrążonemu w gigantycznych problemach klubowi jest ogromna. Wisła wyjechała na obóz do Turcji, a sponsorem zgrupowania została firma Murapol.

Co ciekawe Murapol jest na co dzień sponsorem strategicznym Widzewa Łódź. Wcześniej z pomocą pogrążonemu w kłopotach klubowi udał się Bogusław Leśnodorski – były współwłaściciel i wieloletni prezes Legii Warszawa. Z kolei zbiórkę pieniężną organizowaną przez fanów, wsparło kilka mniejszych klubów piłkarskich. Głównie z Małopolski, ale nie tylko.

– Podjęliśmy decyzję o sfinansowaniu zgrupowania piłkarzy Wisły, ponieważ dostrzegamy trudną sytuację tego klubu. Nie jest to pierwszy klub piłkarski, który wspieramy w trudnej sytuacji. Przez kilka lat byliśmy zaangażowani w TS Podbeskidzie, a od blisko dwóch lat współpracujemy z Widzewem Łódź. Wsparcie Wisły to jednorazowe działanie. Liczymy, że pozwoli to piłkarzom dobrze przygotować się do najbliższego sezonu. Mamy nadzieję, że Wisła znajdzie wkrótce docelowe rozwiązania właścicielskie oraz sponsorskie, bo w następnych sezonach, już w ekstraklasie, liczymy na emocjonujące mecze, pomiędzy Widzewem, a Wisłą. Jestem przekonany, że to między tymi zespołami rozstrzygać się będzie walka o prymat – mówi Wiesław Cholewa, przewodniczący rady nadzorczej Murapol SA i członek rady nadzorczej Widzewa.
Murapol wcześniej sponsorował trzy reprezentacje Polski w rugby, w tym kadry kobiet, i wciąż wspiera akademię piłkarską w Krakowie.

Tymczasem Wisła zaczyna się też wzmacniać. Jeszcze na wspomniane zgrupowanie dotrzeć ma Sławomir Peszko, który zostanie wypożyczony z Lechii Gdańsk. Były już reprezentant Polski – uczestnik Euro 2016 i mundialu w zeszłym roku – nie znajdował uznania w oczach trenera Piotra Stokowca. Wcześniej Wisła pozyskała Lukasa Klemenza z Jagiellonii. No i oczywiście do zespołu dołączył Jakub Błaszczykowski, który nie tylko ma grać za darmo, ale jego pożyczka w dużej mierze uratowała klub przed upadkiem.