Milik wybiegł na murawę od pierwszej minuty spotkania, z kolei drugi z Polaków grających w Napoli, Piotr Zieliński, usiadł w tym meczu na ławce rezerwowych - czytamy w Onecie.

To właśnie napastnik reprezentacji Polski otworzył wynik spotkania - w 15. minucie po dośrodkowaniu Lorenzo Insigne bramkarz gości piąstkował tak niefortunnie, że trafił w polskiego napastnika, a odbita od Polaka piłka wpadła do bramki.

W 35 minucie wyrównał Manuel Locatelli, ale sędzia, po skorzystaniu z VAR, uznał, że zawodnik Sassuolo przed zdobyciem gola pomógł sobie ręką i bramki nie uznał.

W 74 minucie Milik spod linii końcowej odegrał piłkę do Fabiana Ruiza, a ten ustalił wynik spotkania.