Tym samym Tottenham zrewanżował się Arsenalowi za porażkę 2:4, jakiej doznał na Emirates 2 grudnia w meczu ligowym. Bohaterem spotkania w ćwierćfinale Pucharu Ligi był Dele Alli, który popisał się pięknym lobem w 59 minucie ustalając wynik spotkania.
Strzelec gola został później trafiony butelką rzuconą z trybun, kiedy pokazywał fanom Arsenalu gest, który symbolizował prowadzenie Tottenhamu 2:0.
Pierwszą bramkę dla "Kogutów" zdobył Koreańczyk Son Heun-Min - wcześniej na prowadzenie powinien jednak wyjść Arsenal, ale Henrich Mychitarian nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Paulo Gazzanigą.
Dwie minuty przed przerwą Gazzaniga ponownie uratował Tottenham przed utratą gola parując uderzenie Aarona Ramseya na poprzeczkę i pozbawiając Ramseya gola w jego 350 występie w barwach "Kanonierów".
W drugiej połowie - już przy stanie 2:0 dla Tottehnamu - wprowadzony za Alexa Iwobiego Alexandre Lacazette mógł strzelić kontaktowego gola dla Arsenalu, ale trafił w słupek. Z kolei centrostrzał Pierre-Emericka Aubameyanga trafił w poprzeczkę.
Dla Tottenhamu zwycięstwo nad Arsenalem było pierwszą wygraną na stadionie Emirates od listopada 2010 roku. Z kolei Gazzaniga był pierwszym bramkarzem "Kogutów", który w meczu z Arsenalem nie puścił gola od listopada 1998 roku.
W półfinale Pucharu Ligi zagra też Chelsea, która wygrała 1:0 z AFC Bournemouth po golu Edena Hazarda w 84 minucie. Bramki Bournemouth bronił w tym spotkaniu Artur Boruc.