Bayern przegrywa mimo dwóch goli Lewandowskiego

Bayern Monachium przegrał z Borussią Dortmund 2:3. Obydwa gole dla monachijskiego klubu strzelił Robert Lewandowski.

Publikacja: 10.11.2018 19:31

Bayern przegrywa mimo dwóch goli Lewandowskiego

Foto: AFP

Prowadzenie Bayernowi w 26. minucie zapewnił Robert Lewandowski. Polak wykorzystał dośrodkowanie Serge'a Gnabry'ego i uderzając piłkę głową trafił do bramki Dortmundu.

Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem klubu z Monachium.

Jednak tuż po gwizdku rozpoczynającym kolejne 45 minut meczu gola dla Borussii Dortmund zdobył Reus, który po sfalowaniu go przez Neuera w 47 minucie wyegzekwował rzut karny.

Pięć minut później znów popisał się Lewandowski, ponownie główką wykorzystując podanie Joshuy Kimmicha.

Monachijczycy cieszyli się prowadzeniem do 67 minuty,  gdy Reus w polu karnym dostał piłkę od Łukasza Piszczka i doprowadził do wyrównania 2:2.

Kropkę nad zwycięstwem Borussii postawił  Paco Alcacer, w 74. minucie zdobywając trzeciego gola dla Dortmundu. Szansę na remis miał jeszcze Robert Lewandowski, oddając strzał w piątej doliczanej minucie. Do bramki trafił, ale był na spalonym.

Tym samym Borussia Dortmund umocniła się na pozycji lidera Bundesligi. Nad  resztą stawki ma cztery punkty przewagi, nad Bayernem Monachium - siedem.

Prowadzenie Bayernowi w 26. minucie zapewnił Robert Lewandowski. Polak wykorzystał dośrodkowanie Serge'a Gnabry'ego i uderzając piłkę głową trafił do bramki Dortmundu.

Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem klubu z Monachium.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego
Piłka nożna
Barcelona i Robert Lewandowski muszą już myśleć o przyszłości
Piłka nożna
Ekstraklasa. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia blisko powrotu do elity
Piłka nożna
Hiszpańskie media po Real - Barcelona. "To wstyd dla świata futbolu"