Wenger wyjaśnił, że "poświęcił swoje całe życie jednemu klubowi" (w Anglii), więc jego trenowanie innej drużyny w tym kraju "byłoby trudne" i mogłoby być "trudne do zaakceptowania".

Wenger zdobył z Arsenalem trzy razy mistrzostwo Anglii, siedem Pucharów Anglii, dotarł też do finału Ligi Mistrzów. Teraz mówi, że po rozstaniu z "Kanonierami" latem tego roku "brakuje mu" piłki. Wenger zapewnił też, że pozostaje fanem Arsenalu.

- Brakuje mi gry, intensywności i piękna naszej gry. Praca zespołowa i wspólne emocje są rzeczami, których człowiekowi brakuje, ale nie brakuje mi złych rzeczy jakie są w grze - stwierdził Wenger.

Ostatnim meczem Wengera na ławce trenerskiej był jak dotąd mecz Premier League, w którym Arsenal wygrał 1:0 z Huddersfield 14 maja 2018 roku.