Liga Mistrzów: Mourinho gra o posadę

Manchester United zmierzy się we wtorek z Valencią. Brak zwycięstwa może być gwoździem do trumny portugalskiego trenera. Bayern spotka się z Ajaxem.

Aktualizacja: 01.10.2018 22:21 Publikacja: 01.10.2018 22:16

Jose Mourinho

Jose Mourinho

Foto: AFP

Po sobotniej porażce z West Hamem (1:3) angielskie media kolportowały informację, że Jose Mourinho może zostać zwolniony jeszcze przed końcem weekendu. Przed nerwowymi ruchami szefów United powstrzymał jednak zbliżający się mecz z Valencią. A może przede wszystkim brak następcy, który spełniałby ich wysokie oczekiwania.

Nie od dziś wiadomo, że faworytem w tym wyścigu jest Zinedine Zidane. Francuz w maju po raz trzeci z rzędu poprowadził Real do triumfu w Champions League, po czym niespodziewanie ogłosił, że potrzebuje odpocząć od futbolu. Spekulowano, że zostanie selekcjonerem Kataru, by przygotować gospodarzy do kolejnego mundialu. Pisano, że przejmie reprezentację Francji, ale umowę po zdobyciu mistrzostwa świata przedłużył Didier Deschamps.

Zidane kilka tygodni temu zapowiedział, że wkrótce wróci na trenerską ławkę, podobno rozpoczął naukę angielskiego, a plotki podsycały publikowane na Instagramie zdjęcia, na których wraz z żoną zwiedzają Londyn.

Czy ta wycieczka ma drugie dno i Zidane odważy się przejąć stery statku płynącego w ewidentnie złym kierunku? Niedługo pewnie się dowiemy. Faktem jest, że United potrzebują zmian. Mourinho, oskarżanego przy każdej okazji o zabijanie futbolu, nie bronią już nawet wyniki. Atmosfera na Old Trafford stała się nie do zniesienia. Portugalczyk wdał się w konflikt ze swoim najdroższym graczem Paulem Pogbą. Nie potrafi wydobyć z niego najlepszych cech, francuski pomocnik jest cieniem zawodnika, który błyszczał na mundialu w Rosji.

– Żaden piłkarz nie jest ważniejszy niż klub – podkreśla Mourinho, który po porażce z West Hamem zasugerował, że nie wszystkim graczom zależy na zwycięstwach zespołu. Nie chciał jednak wskazać winnych. Pogba w pierwszym meczu Ligi Mistrzów strzelił dwie bramki, United rozbili na wyjeździe Young Boys Berno (3:0).
Falstart zaliczyła inna drużyna z Manchesteru - typowane do końcowego triumfu City. Piłkarze Pepa Guardioli przegrali na własnym stadionie z Olympique Lyon (1:2), a przed sobą mają dwa trudne wyjazdowe spotkania: z Hoffenheim (we wtorek) i Szachtarem Donieck (za trzy tygodnie).

W Monachium zmierzą się we wtorkowy wieczór Bayern i Ajax, czyli ostatnie przed erą Realu zespoły, które zdobyły Puchar Europy co najmniej trzy razy z rzędu. Było to w latach 70. (Ajax 1971-1973, Bayern 1974-1976). Od tego czasu ekipa z Amsterdamu sięgnęła po to trofeum tylko raz - już pod szyldem Champions League (1995). Bawarczycy, choć później grali w jeszcze siedmiu finałach, ze zwycięstwa cieszyli się dwukrotnie (2001, 2013). Nic dziwnego, że oczekiwania w Monachium są ogromne, choć chłodna ocena sytuacji każe powątpiewać, że będzie to przełomowy sezon dla mistrzów Niemiec.

Robert Lewandowski i jego koledzy rozpoczęli przygodę z LM od wygranej w Lizbonie (2:0 z Benficą), ale ostatnio dostarczają kibicom więcej trosk niż radości. Nie umieli pokonać u siebie Augsburga (1:1), przegrali w Berlinie z Herthą (0:2) i stracili pozycję lidera Bundesligi. Mecz z Ajaxem to świetna okazja, by odzyskać zaufanie publiczności.

LIGA MISTRZÓW – 2. KOLEJKA

Wtorek

Grupa E:

Bayern Monachium – Ajax Amsterdam (21:00, Polsat Sport Premium 1)

AEK Ateny – Benfica Lizbona (21:00, Polsat Sport Premium 5 PPV)

Grupa F:

Hoffenheim – Manchester City (18:55, Polsat Sport Premium 2)

Olympique Lyon – Szachtar Donieck (21:00, Polsat Sport Premium 6 PPV).

Grupa G:

Roma – Viktoria Pilzno (21:00, Polsat Sport Premium 3 PPV)

CSKA Moskwa – Real Madryt (21:00, Polsat Sport Premium 4 PPV)

Grupa H:

Juventus Turyn – Young Boys Berno (18:55, Polsat Sport Premium 1)

Manchester United – Valencia (21:00, Polsat Sport Premium 2).

Po sobotniej porażce z West Hamem (1:3) angielskie media kolportowały informację, że Jose Mourinho może zostać zwolniony jeszcze przed końcem weekendu. Przed nerwowymi ruchami szefów United powstrzymał jednak zbliżający się mecz z Valencią. A może przede wszystkim brak następcy, który spełniałby ich wysokie oczekiwania.

Nie od dziś wiadomo, że faworytem w tym wyścigu jest Zinedine Zidane. Francuz w maju po raz trzeci z rzędu poprowadził Real do triumfu w Champions League, po czym niespodziewanie ogłosił, że potrzebuje odpocząć od futbolu. Spekulowano, że zostanie selekcjonerem Kataru, by przygotować gospodarzy do kolejnego mundialu. Pisano, że przejmie reprezentację Francji, ale umowę po zdobyciu mistrzostwa świata przedłużył Didier Deschamps.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Liverpool za burtą europejskich pucharów. W grze wciąż trzej Polacy
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Piłka nożna
Pusty tron w Lidze Mistrzów. Dlaczego Manchester City nie obroni tytułu?
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Znamy pary półfinałowe i terminy meczów
Piłka nożna
Xabi Alonso - honorowy obywatel Leverkusen
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Piłka nożna
Manchester City - Real. Wielkie emocje w grze o półfinał Ligi Mistrzów, zdecydowały karne