Ekstraklasa: Jagiellonia z czwartego miejsca na szczyt tabeli

Górnik Zabrze przegrał z Jagiellonią Białystok 1:3 w meczu 9. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Jak ocenia Onet.pl, gości czekało trudne zadanie, ale wygrana przyniosła im nagrodę w postaci miejsca lidera w tabeli.

Aktualizacja: 23.09.2018 20:22 Publikacja: 23.09.2018 20:07

Przemysław Frankowski strzelił swoją pierwszą bramkę w tym sezonie

Przemysław Frankowski strzelił swoją pierwszą bramkę w tym sezonie

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Rutkowski

Jagiellonia nie wygrała z Górnikiem od lipca 2017 roku. W poprzednich dwóch meczach pomiędzy tymi drużynami górą byli zabrzanie. W dużo gorszej sytuacji jest Górnik. Podopieczni Marcina Brosza po ośmiu kolejkach zajmują dopiero 12. miejsce w tabeli. Pokonanie Jagiellonii pozwoliłoby im nadgonić kilka oczek - zapowiadał Onet.pl.

Śląsk znakomicie rozpoczął mecz. W trzeciej minucie od pierwszego gwizdka Arvydas Novikovas popełnił poważny błąd, tracąc piłkę w środku pola. Wykorzystali to gospodarze, ruszając z kontrą. Jesus Jimenez posłał świetną piłkę na lewą stronę pola karnego, do czekającego tam Igora Angulo. Hiszpan strzałem z ostrego kąta pokonał golkipera Jagiellonii. Kwadrans później piłkę do siatki skierował Kamil Zapolnik, ale wcześniej podający do niego Angulo był na spalonym.

Mimo kilku dogodnych okazji, w pierwszej połowie padła tylko jedna bramka. Druga część świetnie rozpoczęła się dla gości. W 54. minucie Guilherme precyzyjnie zacentrował do wbiegającego w pole karne Bezjaka, ten wyprzedził bramkarza Górnika, przerzucił nad nim piłkę i doprowadził do remisu.

Niecałe dziesięć minut później Jagiellonia cieszyła się już z prowadzenia. Bezjak popisał się długim podaniem na prawą stronę do Novikovasa. Litwin wbiegł do środka i zdecydował się na uderzenie z dystansu. Loska odbił piłkę w stronę słupka, po czym futbolówka wpadła do siatki.

Jagiellonia zdołała jeszcze w końcówce podwyższyć. W 89. minucie Przemysław Frankowski wymieniał się podaniami z Bezjakiem, kończąc akcję technicznym strzałem i ustalając wynik na 1:3.

Po dziewięciu kolejkach Jagiellonia prowadzi więc w tabeli, mając punkt przewagi nad Lechią Gdańsk i dwa nad Legią Warszawa oraz Wisłą Kraków.

Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok 1:3 (1:0)

Bramki: Igor Angulo (3) – Roman Bezjak (54), Arvydas Novikovas (62), Przemysław Frankowski (89).

Żółte kartki: Dani Suarez, Adrian Gryszkiewicz, Daniel Smuga - Bartosz Kwiecień, Arvydas Novikovas, Mile Savkovic

Górnik: Tomasz Loska - Przemysław Wiśniewski (58. Daniel Smuga), Dani Suarez, Paweł Bochniewicz, Adrian Gryszkiewicz - Konrad Nowak (46. Adam Wolniewicz), Szymon Matuszek, Maciej Ambrosiewicz (79. Marcin Urynowicz), Jesus Jimenez - Kamil Zapolnik, Igor Angulo.

Jagiellonia: Marian Kelemen - Łukasz Burliga, Ivan Runje, Nemanja Mitrovic, Guilherme Sitya - Arvydas Novikovas (76. Mile Savkovic), Martin Pospisil, Mateusz Machaj (73. Karol Świderski), Bartosz Kwiecień, Przemysław Frankowski - Roman Bezjak (90+2. Patryk Klimala).

Jagiellonia nie wygrała z Górnikiem od lipca 2017 roku. W poprzednich dwóch meczach pomiędzy tymi drużynami górą byli zabrzanie. W dużo gorszej sytuacji jest Górnik. Podopieczni Marcina Brosza po ośmiu kolejkach zajmują dopiero 12. miejsce w tabeli. Pokonanie Jagiellonii pozwoliłoby im nadgonić kilka oczek - zapowiadał Onet.pl.

Śląsk znakomicie rozpoczął mecz. W trzeciej minucie od pierwszego gwizdka Arvydas Novikovas popełnił poważny błąd, tracąc piłkę w środku pola. Wykorzystali to gospodarze, ruszając z kontrą. Jesus Jimenez posłał świetną piłkę na lewą stronę pola karnego, do czekającego tam Igora Angulo. Hiszpan strzałem z ostrego kąta pokonał golkipera Jagiellonii. Kwadrans później piłkę do siatki skierował Kamil Zapolnik, ale wcześniej podający do niego Angulo był na spalonym.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Pusty tron w Lidze Mistrzów. Dlaczego Manchester City nie obroni tytułu?
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Znamy pary półfinałowe i terminy meczów
Piłka nożna
Xabi Alonso - honorowy obywatel Leverkusen
Piłka nożna
Manchester City - Real. Wielkie emocje w grze o półfinał Ligi Mistrzów, zdecydowały karne
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Bayern w półfinale, Arsenal żegna się z rozgrywkami