Po odpadnięciu Legii Warszawa z eliminacji Ligi Europejskiej prezes klubu Dariusz Mioduski wysłał list do kibiców Mistrzów Polski.
"Wczoraj zrealizował się czarny scenariusz i niczym nie można tego usprawiedliwić. Tak jak i Wy, czuję rozgoryczenie, złość i wstyd" - napisał prezes Legii.
"Krytykujcie nas, gdy na to zasługujemy, ale także wspierajcie, bo Legia gra dalej, a jedyną odpowiedzią na radość naszych przeciwników są zwycięstwa. Wielkie kluby są silne także dzięki temu, że w trudnych chwilach potrafią się zjednoczyć" - zaapelował do kibiców.
W odpowiedzi kibice stołecznego klubu napisali, że prezes klubu "nie jest merytorycznie i finansowo przygotowany do udźwignięcia przedsięwzięcia jakim jest prowadzenie klubu piłkarskiego".
W liście do prezesa kibice wymienili błędne decyzje zarządu klubu m.in. zatrudnianie amatorów na stanowisko trenera, "zatrudnienie na stanowisku dyrektora sportowego Ivana Kepciji, powiązanego z niesławną rodziną Mamiciów" czy kolejne niewypały transferowe.