"Kocham ten klub, prezesa, który dał mi szansę najpierw występować w Realu, a później być jego trenerem. Zawsze będę za to wdzięczny. Dziś jednak potrzebna jest zmiana - i mnie, i klubowi. Stąd moja decyzja" - tłumaczył Zidane, który po zakończeniu wspaniałej kariery jako zawodnik, od 4 stycznia 2016 roku prowadził "Królewskich".

W czasie rządów Zidane'a Real trzy razy z rzędu triumfował w Lidze Mistrzów. Kilka dni temi, po ostatnim takim zwycięskim finale (3:1 z Liverpoolem), także największa gwiazda drużyny, czyli Cristiano Ronaldo, zasugerowała, że może opuścić klub.