Sergio Ramos trafia do własnej bramki i pudłuje z karnego

Real Madryt przegrał z Sevillą w meczu La Liga i wciąż nie może być pewny, czy zakończy sezon 2017/2018 na podium. Obecnie Real zajmuje trzecie miejsce i ma pięć punktów przewagi nad czwartą w tabeli Valencią.

Aktualizacja: 10.05.2018 06:53 Publikacja: 10.05.2018 06:42

Sergio Ramos trafia do własnej bramki i pudłuje z karnego

Foto: AFP

Real, dla którego meczem sezonu będzie zbliżający się finał Ligi Mistrzów, do meczu z Sevillą przystąpił w mocno rezerwowym składzie. Poza składem znaleźli się m.in. Cristiano Ronaldo, Gareth Bale, Toni Kroos i Luka Modrić.

Sevilla, która wciąż walczy o miejsce gwarantujące grę w Lidze Europejskiej, na prowadzenie wyszła w 26 minucie po pierwszym od lutego ligowym golu zdobytym przez Wissama Ben Yaddera. Tuż przed przerwą wynik podwyższył Miguel Layun.

Druga połowa to koszmar obrońcy Realu Sergio Ramosa, który najpierw strzelając z karnego uderzył w poprzeczkę, a potem trafił do własnej bramki. W 84. minucie było 3:0 dla Sevilli.

Wtedy jednak Real rzucił się na rywala - i kontaktowego gola zdobył rezerwowy Borja Mayoral. W doliczonym czasie gry sędzia podyktował kolejnego karnego przeciw Sevilli - i tym razem Ramos się nie pomylił. Na wyrównanie zabrakło jednak czasu.

Porażka oznacza, że teoretycznie Real może jeszcze zepchnąć z ligowego podium Valencia. "Królewscy" zmniejszyli jednocześnie swoje szanse na dogonienie w tabeli Atletico Madryt, który na dwie kolejki przed końcem ma nad nimi trzy punkty przewagi. Mistrzostwo Hiszpanii już wcześniej zagwarantowała sobie FC Barcelona.

"Blaugrana" w rozgrywanym w środę meczu bez problemu pokonała Villareal 5:1. Dwa gole dla "Dumy Katalonii" zdobył Ousmane Dembele, po jednym trafieniu dołożyli Paulinho, Philippe Coutinho i Lionel Messi.

Real, dla którego meczem sezonu będzie zbliżający się finał Ligi Mistrzów, do meczu z Sevillą przystąpił w mocno rezerwowym składzie. Poza składem znaleźli się m.in. Cristiano Ronaldo, Gareth Bale, Toni Kroos i Luka Modrić.

Sevilla, która wciąż walczy o miejsce gwarantujące grę w Lidze Europejskiej, na prowadzenie wyszła w 26 minucie po pierwszym od lutego ligowym golu zdobytym przez Wissama Ben Yaddera. Tuż przed przerwą wynik podwyższył Miguel Layun.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego
Piłka nożna
Barcelona i Robert Lewandowski muszą już myśleć o przyszłości
Piłka nożna
Ekstraklasa. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia blisko powrotu do elity