Aktualizacja: 21.02.2018 21:48 Publikacja: 21.02.2018 21:41
Foto: AFP
"Czerwone Diabły" zagrały w Sewilli bardzo defensywnie i tylko dobrej podstawie Davida De Gei zawdzięczają to, że wywożą z Hiszpanii remis - hiszpański bramkarz wykazał się kunsztem broniąc m.in. strzał Luisa Muriela głową z ok. 5 metrów w ostatnich minutach pierwszej połowy.
Z kolei w Doniecku po dobrej pierwszej połowie AS Roma prowadziła po golu Cengiza Undera. Jednak w drugiej połowie Szachtar zdołał odrobić straty po golach Facundo Ferreyry i świetnym uderzeniu Freda z rzutu wolnego.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: rp.pl
"Czerwone Diabły" zagrały w Sewilli bardzo defensywnie i tylko dobrej podstawie Davida De Gei zawdzięczają to, że wywożą z Hiszpanii remis - hiszpański bramkarz wykazał się kunsztem broniąc m.in. strzał Luisa Muriela głową z ok. 5 metrów w ostatnich minutach pierwszej połowy.
Z kolei w Doniecku po dobrej pierwszej połowie AS Roma prowadziła po golu Cengiza Undera. Jednak w drugiej połowie Szachtar zdołał odrobić straty po golach Facundo Ferreyry i świetnym uderzeniu Freda z rzutu wolnego.
Jest już lista sędziów, którzy poprowadzą spotkania w trakcie Euro 2024 w Niemczech. Nie brakuje wśród nich Polaków.
Leasing to umowa cywilnoprawna, która zawiera zasady, w oparciu o które możesz korzystać z pojazdu, a także warunki, na jakich możesz wykupić samochód.
Inter Mediolan zdobył po raz 20. mistrzostwo Włoch. Radość była podwójna. „Nerazzurri” wywalczyli tytuł, wygrywając 2:1 derby z AC Milan. Jest już niemal pewne, że w tym klubie od nowego sezonu zagra Piotr Zieliński.
Porażka z Realem oznacza dla Barcelony koniec sezonu. Trzeba budować drużynę na przyszłość. Robert Lewandowski zapewnia, że zostaje. Xavi też tego nie wyklucza.
Lechia Gdańsk oraz Arka Gdynia są na najlepszej drodze, by wrócić do Ekstraklasy. Wybrzeże w tym sezonie po raz pierwszy od sezonu 2007/08 nie ma swojego przedstawiciela w elicie.
Wszystkie hiszpańskie gazety uważają, że brak systemu goal-line, który mógł wypaczyć wynik meczu, to kompromitacja. Barcelona przegrała w Madrycie z Realem 2:3, a niewidoczny Robert Lewandowski opuścił boisko już po godzinie gry.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas
