"The Times of Israel" opisał sytuację, w której jeden z fanów Chelsea opuścił zajmowane przez siebie miejsce na stadionie "zdegustowany" antysemickimi przyśpiewkami kibiców tej drużyny. O sprawie poinformował też stewardów dbających o porządek na stadionie Watford.
"W naszym klubie nie ma miejsca na antysemityzm" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez władze Chelsea.
Klub wszczął już postępowanie, które ma wyjaśnić cały incydent. Postępowanie prowadzone jest we współpracy z władzami Watford i lokalną policją.
Chelsea zapowiada, że każdy fan jej drużyny, któremu udowodnione zostanie posługiwanie się antysemickimi hasłami, zostanie ukarany przez klub. Kary mają obejmować zakazy stadionowe oraz domaganie się przez klub skierowania kibica na specjalne zajęcia, których celem jest walka z dyskryminującymi postawami.
Władze Chelsea wyraziły jednocześnie wdzięczność tym kibicom, którzy informują o aktach antysemityzmu "okrywające hańbą klub".