Mourinho nawiązał tym samym do zawieszenia Conte przez włoską federację piłkarską na cztery miesiące w sezonie 2012/2013 za to, że nie podjął kroków mających zapobiec ustawianiu spotkań przez piłkarzy Sieny, których trenował w latach 2010-2011. W 2016 roku Conte został jednak oczyszczony z zarzutów w tej sprawie.
Wcześniej Conte, w odpowiedzi na sugestie Mourinho, że trener nie powinien zachowywać się jak klaun na ławce trenerskiej odpowiedział, że "Mourinho powinien zobaczyć jak zachowywał się w przeszłości". - Może mówił o sobie? - zastanawiał się włoski trener.
Mourinho po wygranym przez Manchester 2:0 meczu Pucharu Anglii stwierdził jednak, że jego słowa o klaunie nie odnosiły się do Conte.
- Jedyna rzecz jaką chcę powiedzieć, by zakończyć tę historię to: tak, popełniałem błędy w przeszłości przy linii bocznej. Tak, będę popełniał ich mniej, ale pewnie kilka popełnię. Ale to co mnie się nigdy nie zdarzyło - i nigdy nie zdarzy - to zawieszenie za ustawianie meczów - stwierdził. Na uwagę, że znów pije do Conte, który był zawieszony pod takim zarzutem, Mourinho odparł: - Naprawdę? Ja nie.
Wcześniej Conte zasugerował, że Mourinho - w przeszłości prowadzący Chelsea - odszedł, ale "wciąż kieruje wzrok w tę stronę". Dodał, że zaczyna być zirytowany zachowaniem Portugalczyka. - Jestem gotów do walki, dla moich piłkarzy, dla klubu, dla wszystkich. Nie mam z tym problemu - dodał.