Swoich zawodników nie wspierał z ławki trenerskiej Arsene Wenger, który jest zawieszony za obrażanie sędziego i mecz mógł obserwować tylko z trybun.
W pierwszej połowie dominował zespół gości. 29-letni Amerykanin Eric Lichaj dwukrotnie umieścił piłkę w bramce Arsenalu. Londyńczycy podpowiedzieli tylko jednym golem autorstwa Pera Mertesackera.
W 64. minucie jedenastkę wykorzystał pomocnik Nottingham Ben Brereton, a 15 minut później do stanu 2:3 doprowadził Danny Welbeck.
Wynik 2:4 dla Nottingham przypieczętował kontrowersyjnym golem Kieran Dowell. Kontrowersyjnym, bo powtórki pokazały, że zawodnik poślizgnął się i dwukrotnie dotknął piłkę. Sędzia jednak bramkę uznał.