Takie stwierdzenie znalazło się w niedawnym wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim, który zajmował się sprawą cofnięcia zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych powyżej 18 proc. w punkcie gastronomicznym. Wójt gminy podjął taką decyzję, ponieważ sprzedawca Lesław W. został skazany prawomocnym wyrokiem za sprzedaż wódki osobie niepełnoletniej.
Wyglądał na osobę starszą
Właścicielka punktu odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Podniosła, iż zarzut przedstawiony sprzedawcy przez organ ścigania i fakt późniejszego skazania wynikał z okoliczności, w jakich trudno przyjmować winę umyślną lub nieumyślną przy sprzedaży alkoholu osobie nieletniej. Sprzedawca zaprzeczył bowiem jakoby świadomie dokonał sprzedaży alkoholu osobom nieletnim. Sprzedaż nastąpiła osobie, która obecna była wówczas w sklepie z inną osobą, znaną sprzedawcy jako już pełnoletnią. Dodatkowo kupujący swoim wyglądem w rzeczywistości wyglądał na osobę jeszcze starszą. Właścicielka zaznaczyła, iż po uzyskaniu informacji o zdarzeniu rozwiązała umowę o pracę ze sprzedawcą, a później nie zaistniały już podobne fakty.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało decyzję wójta, wskazując, że dla ustalenia odpowiedzialności administracyjnej przedsiębiorcy nie ma znaczenia wina sprzedawcy. Nie jest też ważne, czy przedsiębiorca miał świadomość, że dokonuje sprzedaży napoju alkoholowego osobie nieletniej, jak też, czy dokonał sprzedaży osobiście, czy przez zatrudnionego pracownika, na którego działanie nie miał wpływu w momencie dokonywania sprzedaży i w końcu nie ma znaczenia ewentualny aspekt ekonomiczny.
SKO podkreśliło, że każda, nawet jednorazowa, sprzedaż napoju alkoholowego osobie nieletniej, w miejscu prowadzenia działalności gospodarczej, stanowi nieprzestrzeganie określonych w ustawie zasad sprzedaży napojów alkoholowych i jest podstawą do cofnięcia zezwolenia na obrót napojami alkoholowymi przez uprawniony organ.
– Przedsiębiorca jest zobowiązany zorganizować sprzedaż napojów alkoholowych w taki sposób, aby nie doszło do naruszenia zasad sprzedaży napojów alkoholowych określonych w ustawie. Toteż ryzyko ewentualnej utraty zezwolenia na obrót napojami alkoholowymi obciąża wyłącznie tego przedsiębiorcę – wskazało SKO.