Nasza europejska szansa

Inwestycje w różnorodność biologiczną będą wsparciem dla wyjścia z kryzysu – przekonuje komisarz UE ds. środowiska, oceanów i rybołówstwa.

Publikacja: 21.10.2020 21:00

Nasza europejska szansa

Foto: Adobe Stock

NASZ MODEL GOSPODARCZY OPARTY JEST NA WSPÓŁZALEŻNOŚCI ZE ŚWIATEM PRZYRODY, A JEGO PODSTAWĄ JEST ZDROWE ŚRODOWISKO NATURALNE. NIESTETY, NADMIERNA EKSPLOATACJA PRZYRODY, WYCZERPUJĄCA ZASOBY NASZEJ PLANETY, WYWOŁUJE REAKCJĘ ŁAŃCUCHOWĄ, KTÓREJ KONSEKWENCJE STANOWIĄ ZAGROŻENIE DLA NAS WSZYSTKICH.

Zagrożone gatunki

W ostatnim czasie intensyfikacji ulegają trwające od lat działania obciążające środowisko naturalne i wpływające na stan zasobów naturalnych. W ciągu ostatnich czterech dekad działalność człowieka spowodowała spadek globalnej populacji dzikiej fauny o 60 proc. i sprawiła, że aż milion gatunków zagrożonych jest wyginięciem. Już niemal trzy czwarte powierzchni Ziemi nosi ślady ingerencji człowieka, wskutek czego dzika przyroda spychana jest w nieustannie kurczące się zakątki planety.

W Europie stan środowiska naturalnego nie wygląda wcale lepiej. Nowy raport Komisji Europejskiej na ten temat wykazuje postępującą degradację środowiska naturalnego w ciągu ostatnich sześciu lat. Pogarszania się stanu gatunków i siedlisk nie udaje nam się odwrócić ani powstrzymać. W Polsce tylko 20 proc. siedlisk i 37,7 proc. gatunków jest w dobrej kondycji. Rolnictwo, urbanizacja i leśnictwo to główne przyczyny utraty gatunków i degradacji siedlisk.

Sytuację tę możemy jednak zmienić. Znajdujemy się w wyjątkowym momencie w historii, w którym możemy działać razem na masową skalę, szybciej niż kiedykolwiek dotąd. Decyzje dotyczące sposobów na wyjście z kryzysu wywołanego przez pandemię Covid-19, które podejmiemy teraz i w nadchodzących miesiącach, nieodwracalnie wpłyną na przyszłość naszej planety.

Europejski Zielony Ład i unijna strategia na rzecz bioróżnorodności 2030 to wizja zdrowszego i mniej podatnego na zagrożenia świata przyszłości, którego motorem napędowym jest rozwój neutralny pod względem emisji CO2 i przyjazny dla środowiska. UE przewidziała bezprecedensowy budżet na plan naprawy gospodarczej wspierający te cele.

Ochrona i odbudowa środowiska naturalnego to jedna z najważniejszych inwestycji długoterminowych, jakie możemy teraz poczynić dla dobra nas samych i przyszłych pokoleń. Oznacza to rozszerzenie skutecznie zarządzanych obszarów chronionych oraz przywracanie do pierwotnego stanu zdegradowanych ekosystemów lądowych i morskich, sadzenie drzew i krzewów, a zarazem wprowadzanie większej ilości zieleni do naszych miast.

Nie bez znaczenia jest też inwestowanie w naturalne lasy i tereny podmokłe, rzeki o swobodnym biegu i obszary przybrzeżne, w bardziej zrównoważone i ekologiczne rolnictwo oraz w bardziej zrównoważone łańcuchy dostaw.

Wszystkie te przykłady obejmują działania pozwalające na szybką realizację, tworzące nowe miejsca pracy i będące silnymi mnożnikami ekonomicznymi. Są one tym, czego potrzebujemy do uzyskania silnego ożywienia gospodarczego i przejścia przez okres zwiększonego bezrobocia.

Chronione i przywrócone do naturalnego stanu ekosystemy odwdzięczą się z kolei, zapewniając nam ochronę przed przyszłymi wstrząsami wszelkiego rodzaju. Przykładem mogą być obszary przybrzeżne chroniące nas przed powodziami lub odbudowane torfowiska, które są w stanie pochłaniać emitowany przez nas dwutlenek węgla. Jak mieliśmy okazję zaobserwować, flora i fauna, gdy damy jej szansę, również powróci na tereny, z których została wypchnięta.

Polowania na majestatycznego żubra doprowadziły w 1927 r. do niemal całkowitego wyginięcia tego największego dzikiego ssaka lądowego Europy. Wysiłki na rzecz rozrodu i ponownego wprowadzania osobników do środowiska naturalnego w Europie Środkowej i Wschodniej zajęły sporo czasu, ale przyniosły pozytywne wyniki, przyczyniając się do przywrócenia dzikiej populacji.

Dzięki dwóm projektom w ramach unijnego funduszu LIFE populacja europejskiego żubra w Puszczy Białowieskiej znacznie wzrosła, co umożliwiło zrównoważoną ochronę gatunku. Obecnie żyje tam ponad 300 osobników.

Zrównoważona gospodarka

Stoimy przed szansą na naprawę systemu gospodarczego, finansowego i poprawę stanu środowiska naturalnego. Możemy zbudować zrównoważoną gospodarkę, która nie niszczy systemu, na którym opiera się życie na Ziemi, lecz przyczynia się do jego ochrony, przywrócenia do pierwotnego stanu i uzdrowienia.

Tegoroczny EU Green Week trwający od 19 do 22 października jest poświęcony omówieniu sposobów na osiągnięcie tego celu. To kamień milowy na drodze do Konferencji Stron (COP 15) Konwencji o różnorodności biologicznej, planowanej na 2021 r., podczas której światowi przywódcy przyjmą 10-letni plan działań na rzecz różnorodności biologicznej – będzie to nowe globalne porozumienie na rzecz ludzkości i przyrody.

Spotkanie światowych przywódców podczas szczytu ONZ ws. bioróżnorodności 30 września miało na celu zintensyfikowanie globalnych działań na rzecz środowiska naturalnego i wyrażenie silnej woli uzgodnienia nowego, ambitnego planu ramowego ochrony różnorodności na świecie. Przyjęte przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen i ponad 70 szefów państw i rządów zobowiązanie przewiduje uwzględnienie kwestii bioróżnorodności i klimatu jako kluczowego elementu planów naprawy gospodarczej po kryzysie spowodowanym przez pandemię. Zobowiązanie to obejmuje podjęcie działań w zakresie kryzysu klimatycznego, problemu wylesiania, degradacji ekosystemów i zanieczyszczenia środowiska oraz przejście na zrównoważoną produkcję i konsumpcję.

Jesteśmy w krytycznym momencie, w którym konieczne jest ponowne przemyślenie naszej relacji ze środowiskiem naturalnym i podjęcie właściwych decyzji. Odbudujmy lepszą przyszłość z naturą jako naszym sprzymierzeńcem – ponieważ dobrze prosperująca różnorodność biologiczna ubogaca nas wszystkich.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Materiał Promocyjny
Tajniki oszczędnościowych obligacji skarbowych. Możliwości na różne potrzeby
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację