Od dłuższego czasu od sędziów i prokuratorów tureckich napływały dramatyczne wieści dotyczące autorytarnej władzy prezydenta Turcji Erdogana. Prezydent siłą podporządkował sobie wszystkie media, a w walce ze swoimi przeciwnikami politycznymi nie zawahał się nawet przed ingerencją w wymiar sprawiedliwości.
Przed puczem dochodziło już do poważnych czystek w policji, prokuraturze, a nawet wśród sędziów. Z listu przewodniczącego Tureckiego Stowarzyszenia Sędziów i Prokuratorów YARSAV Murata Durmaza wynika, że od wielu miesięcy władza państwowa bez precedensu narusza niezawisłość sędziowską. W okresie krótszym niż 20 miesięcy przeniesiono niemal 9000 sędziów z łącznie około 15 000. Planowane były czystki wśród sędziów Sądu Kasacyjnego, których liczba miała zostać zmniejszona z 516 do 200, a liczba sędziów Rady Państwa spaść ze 195 do 90. Rada Sądownictwa pozostaje pod bezpośrednią kontrolą rządu. Ma ona ponownie powołać na stanowiska w sądach najwyższego szczebla osoby z grupy dotychczasowych sędziów. Niektórzy członkowie Rady Państwa zostali wyznaczeni bezpośrednio przez prezydenta Erdogana. Sędziowie, których kadencja ulegnie zakończeniu i którzy nie zostaną ponownie powołani na stanowiska w sądach najwyższego szczebla, zostaną wysłani do sądów niższych instancji jako zwykli sędziowie. Kadencja nowo powołanych sędziów będzie ograniczona do 12 lat.
Wcześniej zaś sam rząd zwiększył liczbę sędziów na najwyższych stanowiskach i podwoił liczbę samych stanowisk pod pretekstem ogromu pracy. Doszło również do aresztowania pod zarzutem zdrady sędziów i prokuratorów za podejmowane decyzje procesowe mające związek z prowadzonymi sprawami. Sprawy dotyczyły uwikłania w korupcję przedstawicieli władzy rządowej z kręgu prezydenta Turcji.
Od dłuższego czasu zatem realizowana jest masowa czystka w sądach, choć konstytucja pozwala sędziom pełnić urząd do czasu przejścia w stan spoczynku w wieku 65 lat. Wprowadzane przez prezydenta Erdogana zmiany pozostają w sprzeczności z konstytucyjną zasadą nienaruszalności kadencji i nieusuwalności sędziów. Tylko ci sędziowie, zajmujący wysokie stanowiska, którzy zadeklarowali lojalność Erdoganowi, zostaną ponownie powołani. Wolni i niezależni tureccy sędziowie i prokuratorzy apelują do instytucji międzynarodowych o wyraźną reakcję na powstanie dyktatury na progu Europy i ostrzegają przed dyktaturą prezydenta Erdogana. Wskazują, że Erdogan zmierza do uzyskania pełnej kontroli zarówno nad sądami niższego, jak i najwyższego rzędu.
Najnowsze informacje wskazują, że ze stanowisk odwołano 2745 sędziów i prokuratorów, którzy mają być aresztowani. Aresztowano dziesięciu członków Rady Państwa, czyli najwyższego sądu administracyjnego, i rozpoczęto poszukiwania 140 członków Trybunału Kasacyjnego. Instrumentalizacja sądownictwa przez Erdogana stała się faktem dokonanym, a sądownictwo ma służyć rządowi jako narzędzie do uciszania i bezwzględnego karania opozycji. Władze nie tylko usunęły, ale też nie zawahały się przed masowymi aresztowaniami sędziów i prokuratorów pod najcięższymi zarzutami zdrady państwa. Takie działania mają na celu podporządkowanie sądów i prokuratur oraz zastraszenie całego środowiska sędziowskiego.