Vazil Hudák: Trzeba zreorganizować gospodarkę

Polityka spójności pozostanie w nadchodzących latach jedną z głównych polityk Unii Europejskiej i Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Niewiele państw skorzystało na niej bardziej niż Polska.

Publikacja: 20.05.2019 21:00

Vazil Hudák: Trzeba zreorganizować gospodarkę

Foto: 123RF

W obliczu zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego powinniśmy zadać sobie pytanie, jakiej Europy chcemy w przyszłości. Przyszłe pokolenie Europejczyków powinno żyć na kontynencie, który jest zarówno spójny wewnętrznie, jak i konkurencyjny na zewnątrz. Kontynencie, który jest wierny swojemu dziedzictwu zrównoważonego rozwoju terytorialnego oraz solidarności między krajami i pokoleniami. Kontynencie, który wspiera innowacyjność i przedsiębiorczość.

Fundament Unii

U podstaw funkcjonowania Unii Europejskiej leży polityka spójności, która promuje jednolity poziom życia oraz zapewnia, aby żaden region nie był pozostawiony sam sobie na drodze do postępu społecznego i gospodarczego. Gdy w 1958 roku powstawał Europejski Bank Inwestycyjny (EBI), jego priorytetem było podniesienie standardu życia ludzi w regionach leżących w basenie Morza Śródziemnego, np. we włoskim makroregionie Mezzogiorno.

Z czasem polityka ta zaczęła obejmować większą liczbę obszarów UE zarówno w Europie Zachodniej, jak i Południowej, a programy spójności zyskały jeszcze większe znaczenie po ostatnich rozszerzeniach Unii Europejskiej o kraje Europy Środkowej i Wschodniej w latach 2004, 2007 i 2013.

W ramach swojej działalności kredytowej EBI – będący finansowym ramieniem Unii – przeznacza każdego roku około 30 proc. środków na realizację projektów, które sprzyjają konwergencji gospodarczej i zrównoważonemu rozwojowi regionalnemu w całej Europie. Polityka spójności pozostanie jedną z głównych polityk UE i EBI w nadchodzących latach.

Niewiele państw skorzystało na tej polityce bardziej niż Polska. Kraj ten mądrze wykorzystał dotacje UE i kredyty EBI na modernizację infrastruktury drogowej i kolejowej, regenerację obszarów miejskich, zwiększanie liczby miejsc pracy poprzez wspieranie MŚP (małych i średnich przedsiębiorstw – red.), a także na wzmożone działania w dziedzinie badań, innowacji i rozwoju.

Przykład udanej rewitalizacji

Jeden przykład dla wszystkich: polscy oraz światowi działacze i intelektualiści, którzy zgromadzili się w połowie maja na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, przybyli do miasta, w którym zachowało się wielkie dziedzictwo i które podążyło za nowoczesnością dzięki umiejętnemu wykorzystaniu pieniędzy UE. Transformację tego miasta górniczego wsparły częściowo takie instytucje, jak Europejski Bank Inwestycyjny, który sfinansował projekty obejmujące modernizację hali Spodek i budowę nowej filharmonii.

W ten sposób Katowice stały się modelem udanej rewitalizacji obszarów miejskich i zwiększyły swoją atrakcyjność do tego stopnia, że zostały gospodarzem ubiegłorocznego posiedzenia ONZ na szczycie COP24.

W całej Polsce istnieje oczywiście o wiele więcej przykładów pomyślnego rozwoju: EBI jest zaangażowany w inteligentną rewitalizację ponad 25 miast w całym kraju, spośród których wyróżnia się program „Inteligentne miasto Kraków" obejmujący rozwój bardziej ekologicznego systemu transportu publicznego. Finansujemy modernizację Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, wspieramy również finansowo Polską Akademię Nauk.

Sama polityka spójności nie wystarczy jednak do zapewnienia dobrobytu w perspektywie kolejnych 10–20 lat. Europa stoi w obliczu globalnych zmian technologicznych i geopolitycznych, a jej główni konkurenci gospodarczy, tacy jak Stany Zjednoczone czy Chiny, masowo inwestują w nowe technologie i umiejętności.

Aby skutecznie z nimi konkurować i współpracować, Europa musi się wykazywać innowacyjnością w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu. Również w tym obszarze wiodącą rolę odgrywa EBI. Bank Unii Europejskiej przeznacza ponad 20 proc. łącznej kwoty udzielanych co roku kredytów na realizację projektów charakteryzujących się innowacyjnością procesową lub produktową. Oznacza to, że w 2018 roku na innowacyjne projekty przeznaczono 13,5 mld euro.

Dobrym przykładem może być sektor motoryzacyjny – symbol potęgi przemysłowej Europy. Przewiduje się, że w XXI wieku akumulatory będą dla motoryzacji równie ważne jak silnik spalinowy w wieku XX. Dlatego Komisja Europejska, EBI i inni interesariusze powołali wspólnymi siłami europejski sojusz na rzecz baterii (European Battery Alliance), którego celem jest stworzenie w Europie warunków do samodzielnego projektowania i wytwarzania akumulatorów. Pierwsze projekty w ramach tego przedsięwzięcia są już realizowane. Różne kraje, w tym Polska, promują elektromobilność również przez rozwój pojazdów oraz rozbudowę sieci stacji ładowania. EBI wspiera przedsiębiorstwa z tego sektora.

Innowacyjność jest również kluczowym czynnikiem decydującym o tym, czy nasze miasta, w których mieszka ponad 70 proc. ludności Europy, pozostaną atrakcyjnymi miejscami do życia i prowadzenia działalności gospodarczej. Co ważne, „inteligentne miasta", w których technika pomaga ludziom optymalnie wykorzystać walory przestrzeni miejskiej, będą także lepiej przygotowane do przeciwdziałania skutkom zmiany klimatu i spełniania surowszych norm ochrony środowiska.

Europa słusznie uwzględnia kwestię ochrony klimatu we wszystkich swoich działaniach, pomagając w ten sposób obecnym i przyszłym pokoleniom stawić czoła narastającym zagrożeniom klimatycznym.

Nie można również nie wspomnieć o tym, że o spójności i konkurencyjności europejskiej gospodarki przyszłości będą decydowały obecne inwestycje w umiejętności i wykształcenie. Ostatnie badanie inwestycyjne EBI wykazało, że po „straconej dekadzie" europejskie przedsiębiorstwa zaczęły ponownie inwestować. Z drugiej strony 77 proc. badanych przedsiębiorstw wciąż wskazuje, że poważną przeszkodą dla inwestycji jest brak pracowników mających właściwe kwalifikacje.

Oznacza to, że musimy zreorganizować europejską gospodarkę, jeśli chcemy, aby pozostała silna w perspektywie kolejnych 20 lat. Finansując kształcenie, badania i rozwój oraz zwiększając wsparcie dla MŚP, EBI przyczynia się do podnoszenia jakości siły roboczej w Europie.

W czasach coraz większej nacjonalizacji polityki w Unii Europejskiej i wzrostu sił ekstremistycznych, które czerpią z nierównowagi społecznej i gospodarczej, należy wzmocnić pierwotną misję UE, jaką jest promowanie spójności. EBI, jako bank Unii Europejskiej, jest gotów być motorem tego procesu.

Vazil Hudák jest wiceprezesem Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI), odpowiedzialnym za nadzorowanie operacji w krajach objętych polityką spójności, w tym w Polsce. W przeszłości m.in. minister gospodarki Słowacji.

W obliczu zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego powinniśmy zadać sobie pytanie, jakiej Europy chcemy w przyszłości. Przyszłe pokolenie Europejczyków powinno żyć na kontynencie, który jest zarówno spójny wewnętrznie, jak i konkurencyjny na zewnątrz. Kontynencie, który jest wierny swojemu dziedzictwu zrównoważonego rozwoju terytorialnego oraz solidarności między krajami i pokoleniami. Kontynencie, który wspiera innowacyjność i przedsiębiorczość.

Fundament Unii

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację