Chińczycy na Litwie

Białoruś i Ukraina mogą przyspieszyć chińskie inwestycje u naszego sąsiada – pisze ekspert Business Centre Club.

Publikacja: 14.04.2016 21:00

Chińczycy na Litwie

Foto: materiały prasowe

Ze względu na wielkość Litwa nie pretenduje do statusu największego w regionie beneficjenta chińskich inwestycji. Może jednak sporo zyskać na zaangażowaniu Państwa Środka w krajach sąsiednich.

Pięć lat temu prezydent Białorusi zapewniał, że otworzy drzwi dla inwestycji jednej z największych chińskich korporacji – China Merchants Group (CMG). Te zapowiedzi właśnie się spełniają. Na odległym od Mińska o 25 km terenie (8 ha) CMG wybuduje park przemysłowy Wielki Kamień, gdzie działać będą firmy zajmujące się elektroniką, chemią, mechaniką i biomedycyną. Do końca roku przewidywana jest realizacja pierwszego etapu inwestycji wartej 0,5 mld dol.

CMG, chcąc wykorzystać tranzytowe znaczenie Litwy, zaplanowało otwarcie swoich przedstawicielstw w Wilnie i w Kłajpedzie. Analizuje też możliwość budowy parków logistycznych w okolicach Wilna i Kowna. Chińczycy chcą transportować towary przez port w Kłajpedzie.

Kłajpeda nabiera znaczenia

Wygląda na to, że rozpoczęcie prac nad zwiększeniem głębokości kanału żeglugowego i przy nadbrzeżach (do 17 m) w Kłajpedzie było nieprzypadkowe. W okresie 2015–2021 planowane są dalsze inwestycje w infrastrukturę portu – za ok. 560 mln euro, z których znaczna część ma pochodzić od CAMC Transportation z grupy China National Machinery Industry. Zastępca dyrektora CMG zapewniał niedawno, że od 2017 r. przez port w Kłajpedzie Chińczycy będą transportować co najmniej 120 tys. kontenerów 20-stopowych (TEU) rocznie.

Szansa dla Litewskich Kolei

Ofensywa inwestycyjna trwa też na lądzie. Chociaż Litewskie Koleje (LK) i CMG mają już umowę spółki spedycyjno-transportowej, która jeszcze w tym kwartale zacznie świadczyć usługi logistyczne na trasie Chiny-Litwa-Białoruś, ważna jest kwestia kolejowego połączenia ze wschodnią częścią Europy. Ukraina, leżąca na nowym odcinku Nowego Jedwabnego Szlaku, chce rozwijać połączenia kolejowe na północ, przez Białoruś do Kłajpedy. To zrozumiały wybór ze względu na istniejące już połączenie kolejowe w ramach projektu Viking, który jest inicjatywą Litwy, Białorusi i Ukrainy.

Obejmuje on morsko-kolejowe przewozy intermodalne na trasie: port w Kłajpedzie – porty w Odessie lub w Iliczewsku (2 tys. km). Ostatnio do projektu dołączyły Mołdawia, Bułgaria i Gruzja. Trwają negocjacje z Azerbejdżanem, Turcją i krajami skandynawskimi.

Według prezesa LK Stasysa Dailydka, biuro tej firmy w Chinach intensywnie szuka nowych kontraktów handlowych. – Rosnąca liczba projektów i wartość wymiany handlowej na Białorusi w szybkim tempie powiększa strumień ładunków tranzytowych przez Litwę – podkreśla prezes LK.

Być może w projekt Rail Baltica (szlak kolejowy z Finlandii przez Litwę, Łotwę, Estonię i Polskę do Niemiec) zaangażuje się także narodowy chiński operator. W styczniu na Litwę przybyła delegacja China Railway Corporation (CRC), która jest najbardziej zainteresowana projektem. Celem może być inwestycja lub wręcz przejęcie projektu (na Litwie – red.). Ze względu na skomplikowany status prawny oraz udział dotacji z UE (aż 85 proc. kosztów) może jednak zabraknąć miejsca dla nowego inwestora. Mimo to Chińczycy będą się starać o kontrakty na wykonanie odcinków Rail Baltica, również na Łotwie i w Estonii.

Finansowe okno strefy euro

Nie mniej ważną kwestią dla chińskich firm jest gwarancja bezpiecznych transakcji finansowych w Europie. We wrześniu 2015 r. lider na rynku płatności w ChRL – IZP Technologies Group (IZP) – oraz Narodowy Bank Litwy (NBL) zawarli umowę o wzmocnieniu współpracy. Zdaniem prezesa NBL Vitasa Vasiliauskasa to właśnie Litwa, która jest członkiem strefy euro, ma szansę stać się dla Chin oknem dla transakcji w UE. Globebill – jedna ze spółek IZP – rozważa otwarcie centrum usług finansowych na Litwie.

Energetyka i informatyka

Nie brakuje także projektów w branży energetycznej. Pod koniec ubiegłego roku litewska spółka Energetikos Investcijos i Beijing Energy Investment Holding podpisały memorandum o współpracy przy budowie elektrociepłowni kogeneracyjnej na gaz, biomasę lub węgiel kamienny o mocy elektrycznej 350 MW i cieplnej 450 MW. Wartość projektu to 300–400 mln euro. Umowy mają zostać podpisane do lipca. Początek budowy planowany jest na 2017 r.

Chiński gigant informatyczny Neusoft planuje inwestować w polskie start-upy. To może być dobra nowina także dla spółek informatycznych na Litwie. Wilno staje się bowiem miejscem pracy nie tylko lokalnych specjalistów IT, ale i najlepszych producentów gier komputerowych z Rosji, Białorusi i Ukrainy.

Tylko w 2015 r. do tego miasta siedziby przeniosły takie znane firmy jak Alternativa, Flazm, JetCat Games, Melior Games i Charlie Oscar Lima Tango. Założyciel tej ostatniej Rosjanin Sergei Klimov twierdzi, że Litwa jest najlepszym miejscem dla producentów gier komputerowych.

Szansa, ale i zagrożenie

Co napływ chińskich inwestycji na Litwę może oznaczać dla polskich firm? Po pierwsze, w obliczu dużej konkurencji z sąsiednimi portami nowe inwestycje wzmocnią pozycję Kłajpedy, który dalej będzie w stanie zaoferować konkurencyjne ceny świadczonych usług.

Po drugie, intensywna modernizacja kolei na Ukrainie, Białorusi oraz Litwie stwarza ryzyko, że Pekin może wybrać drogę do Morza Bałtyckiego przez te kraje, omijając Polskę. Z drugiej jednak strony Chiny są gotowe inwestować w infrastrukturę na Litwie, z czego będą mogli korzystać zagraniczni (także polscy) wykonawcy z sektora transportowego i logistycznego.

Ze względu na wielkość Litwa nie pretenduje do statusu największego w regionie beneficjenta chińskich inwestycji. Może jednak sporo zyskać na zaangażowaniu Państwa Środka w krajach sąsiednich.

Pięć lat temu prezydent Białorusi zapewniał, że otworzy drzwi dla inwestycji jednej z największych chińskich korporacji – China Merchants Group (CMG). Te zapowiedzi właśnie się spełniają. Na odległym od Mińska o 25 km terenie (8 ha) CMG wybuduje park przemysłowy Wielki Kamień, gdzie działać będą firmy zajmujące się elektroniką, chemią, mechaniką i biomedycyną. Do końca roku przewidywana jest realizacja pierwszego etapu inwestycji wartej 0,5 mld dol.

Pozostało 88% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację