Już kilka miesięcy temu Facebook usunął setki stron i profili powiązanych z rosyjską fabryką trolli. Teraz - jak poinformował właściciel serwisu Mark Zuckerberg - udało się wykonać kolejny krok zmierzający do "zapewnienia uczciwego przebiegu wyborów na całym świecie".
Facebook poinformował, że usunął 138 stron, 70 profili i 65 konta na Instagramie, które miały zostać założone przez osoby powiązane z fabryką trolli. Łącznie usunięte strony i profile były śledzone przez ponad milion użytkowników, a swój przekaz kierowały do osób posługujących się językiem rosyjskim - m.in. do mieszkańców Azerbejdżanu, Uzbekistanu i Ukrainy.
Na promocję treści usuniętych stron i profili od stycznia 2015 roku wydano 167 tysięcy dolarów.
Zuckerberg podkreślił, że "organizacje takie jak IRA działają w sposób wyrafinowany i wciąż zmieniają metody działania", dlatego kwestii bezpieczeństwa "nie da się rozwiązać raz na zawsze", ale - jak zapewnił - Facebook wciąż "doskonali swoje działania" w tym zakresie.
W lutym specjalny prokurator Robert Mueller, prowadzący śledztwo ws. ingerencji Rosjan w wybory prezydenckie USA, przygotował akt oskarżenia przeciwko 13 obywatelom Rosji powiązanym z IRA, którzy mieli wywierać nielegalny wpływ na amerykańską opinię publiczną przed wyborami posługując się głównie mediami społecznościowymi.