Polski rynek przyciąga zagranicznych inwestorów

Zbliża się kolejna edycja Expo Real w Monachium (8–10 października), największych targów inwestycji i nieruchomości w Europie.

Publikacja: 05.10.2018 00:02

Expo Real to największe targi inwestycji i nieruchomości w Europie

Expo Real to największe targi inwestycji i nieruchomości w Europie

Foto: Alex Schelbert

Jak zwykle na imprezie pojawi się silna reprezentacja znad Wisły – przedsiębiorców, inwestorów, ekspertów i regionów. Będą zachwalać swoje projekty, ale i polski rynek nieruchomości.

Miód i łyżka dziegciu

– Na Expo Real jedziemy dlatego, że jest to jedna z najważniejszych imprez w branży, na której po prostu być trzeba. To dobre miejsce do spotkań i prezentacji naszych projektów – mówi Maciej Dyjas, partner zarządzający Griffin Real Estate, który we współpracy ze światowymi partnerami finansowymi na szeroką skalę inwestuje w rynek nieruchomości nad Wisłą.

Zdaniem menedżera Polska ma czym się na międzynarodowym forum chwalić. – Już dzisiaj możemy powiedzieć, że 2018 r. był dla polskiego rynku nieruchomości bardzo udany. W I połowie zainwestowano rekordową kwotę 3,24 mld euro, zawierając 34 transakcje obejmujące ponad 70 aktywów. Duży udział miał w tym Griffin, który zawarł transakcje na łączną kwotę ok. 1,5 mld euro w segmencie handlu, mieszkań na wynajem i logistyki – wylicza Dyjas. – Spodziewamy się, że polski rynek nieruchomości nadal będzie atrakcyjny – po pierwsze, przy stosunkowo niskim ryzyku oferuje wysokie stopy zwrotu, a jest to coś, czego szukają wszyscy inwestorzy.

Dyjas dodaje, że niezmiennym wzięciem będą się cieszyć obiekty handlowe i biurowe, rosnąć też będzie zainteresowanie inwestorów innymi klasami aktywów, np. mieszkaniami na wynajem czy nieruchomościami logistycznymi. – Magazyny to segment postrzegamy jako wyjątkowo atrakcyjny, z uwagi na lokalizację Polski, wielkość rynku, coraz lepszą infrastrukturę transportową, dobre wyniki gospodarki jako całości. Popyt w tym segmencie będzie napędzany przez operatorów logistycznych, e-commerce oraz szeroko pojęty handel detaliczny, a także firmy wytwórcze. Spodziewamy się także powstawania nowych hubów logistycznych. Dlatego właśnie Griffin zainwestował w nową platformę nieruchomości logistycznych European Logistic Investment, która docelowo planuje zainwestowanie w ten sektor 800 mln euro – wskazuje.

Kolejny czynnik, który przemawia za atrakcyjnością Polski, to niedawny awans do grona krajów rozwiniętych. – Oznacza to, że będą tu mogły wejść fundusze, które do tej pory nasz rynek omijały i wyłącznie od nas zależy, czy się na to zdecydują i czy będą skłonne inwestować poważne kwoty – mówi Dyjas. – Często powtarzam, że inwestorzy i pieniądze lubią spokój. Jeśli Polska ma się utrzymać w rankingu, powinna przede wszystkim zapewnić przewidywalność i stabilność prawa. Jeśli chcemy przyciągać kapitał długoterminowy, a nie spekulacyjny, musimy zapewnić, że będzie on czuł się u nas bezpiecznie. Dlatego zamieszanie i nowe regulacje związane z: zakazem handlu w niedziele, podatkiem od handlu detalicznego, zmianą opodatkowania funduszy inwestycyjnych zamkniętych; zamieszanie wokół zwrotu podatku VAT, ustawy o REIT-ach, podatku od biurowców i galerii handlowych czy w końcu przepisów o CIT wprowadzających ograniczenie możliwości odliczenia kosztów finansowania dłużnego nie przyciągną nowych inwestorów, a dodatkowo mogą wystraszyć tych już w Polsce obecnych – uważa Dyjas.

Małgorzata Dankowska, partner odpowiedzialna za zespół ds. nieruchomości oraz warszawską praktykę podatkową w firmie doradczej TPA Poland, podkreśla, że 2018 r. to jeden z najlepszych dla naszego rynku nieruchomości komercyjnych okresów – zarówno w kontekście wartości transakcji, jak i projektów deweloperskich. – Rozpędzony rynek nieruchomości biurowych, coraz śmielsze posunięcia inwestorów azjatyckich oraz zainteresowanie chińskiego kapitału rynkiem powierzchni magazynowych – to tylko część obserwacji. Jednocześnie jesteśmy świadkami pojawienia się kolejnej odnogi rynku nieruchomości – najmu instytucjonalnego (z ang. PRS – private rented sector), rozumianego jako zinstytucjonalizowany najem powierzchni mieszkaniowych, domów studenckich oraz domów senioralnych – mówi Dankowska. – Spodziewamy się, że nieruchomości biurowe oraz logistyczne będą nadal dominującymi aktywami transakcyjnymi, a projekty PRS zasilą klasę aktywów alternatywnych – dodaje.

Także i ona dostrzega wyzwania stojące przed inwestorami, jak zdyskontowanie rosnącego ryzyka politycznego czy niestabilność prawa. – Znaczne utrudnienie stanowią relatywnie częste zmiany podatkowe oraz zmiana interpretacji prawa podatkowego. Dotychczasowe doświadczenia pokazują jednak, że z tą niedogodnością rynek sobie dobrze poradził, opracowując nowy model transakcji w postaci nabywania przedsiębiorstw – mówi ekspertka. – W TPA Poland, jako firmie globalnej sieci Baker Tilly International, obserwujemy posunięcia międzynarodowych graczy rynkowych i dostosowujemy naszą ekspertyzę do ich potrzeb. W odpowiedzi na spływające zapytania opracowaliśmy przy współpracy z REAS raport dla inwestorów rynku najmu instytucjonalnego, w którym poruszamy perspektywę komercyjną, podatkową i prawną, a także raport obrazujący najważniejsze zmiany podatkowe w kontekście biznesu nieruchomości – podsumowuje Dankowska.

Regiony kuszą

– Rynek biurowy w Polsce staje się coraz atrakcyjniejszy dla inwestorów, a Warszawa jest liderem wśród miast, które cieszą się największym zainteresowaniem. Świadczą o tym twarde dane. Stolica oferuje dostęp do ponad 5,4 mln mkw. powierzchni, z czego niemal połowę klasy A. Deweloperzy chętnie budują tutaj nowe, coraz nowocześniejsze i bardziej komfortowe powierzchnie. Z kolei najemców nie zrażają nawet rosnące czynsze – wskazuje Marlena Happach, dyrektor Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu m.st. Warszawy. Dodaje, że według szacunków CBRE w I półroczu do użytkowania oddano ponad 173 tys. mkw. powierzchni, co stanowi 65 proc. całkowitej podaży prognozowanej na 2018 r. Eksperci zwracają uwagę, że popyt nadal przewyższa podaż, a poziom pustostanów jest najniższy od lat. Z kolei według Cresy duża aktywność najemców w stolicy generowana jest głównie przez sektor usług profesjonalnych i IT, który przekroczył w I półroczu 58 proc. średniej rocznej z ostatnich pięciu lat.

– Nieustannie rozwijająca się infrastruktura, doskonale wykształceni pracownicy i dostępność dostosowanych do potrzeb najemców przestrzeni biurowych to nasze atuty. Inwestorzy często podkreślają, że Warszawa jest najlepszym miejscem do lokowania i rozwoju biznesu w Europie Środkowo-Wschodniej – mówi Happach. – Warszawa zdecydowanie wyróżnia się dostępem do kompetentnych pracowników, zarówno w Polsce, jak i w Europie. Mamy wysoki wskaźnik absorpcji talentów. W roku akademickim 2017/2018 w 70 szkołach wyższych studiowało 246 tys. osób, a liczba absolwentów to 58 tys. rocznie. Jak podaje raport „Poland. Your place to invest 2018", 90 proc. studentów zna język angielski, a wyższe wykształcenie ma aż 72 proc. mieszkańców Warszawy. Ponadto, jak czytamy w raporcie „Atrakcyjność inwestycyjna Polski" EY z 2017 r., aż 81 proc. zagranicznych inwestorów ocenia kompetencje polskich pracowników jako atrakcyjne – podsumowuje.

Mikołaj Trunin, zastępca dyrektora Invest in Pomerania – organizacji pomagającej inwestorom zagranicznym realizować projekty na Pomorzu – również zwraca uwagę, że w zeszłym miesiącu FTSE Russel zaklasyfikował Polskę do grona rynków rozwiniętych. – To doskonale obrazuje nieprzerwany wzrost gospodarczy naszego kraju od transformacji ustrojowej i następnie przystąpienia do UE. Świetna kondycja gospodarki w naturalny sposób przekłada się wzrosty na rynkach nieruchomości. Niezależnie, czy mówimy o rynku biurowym, magazynowym, mieszkaniowym, czy hotelowym, w ostatnich latach obserwujemy stały wzrost podaży, stabilne poziomy pustostanów, wysokie stopy zwrotu na poziomie 7–8 proc. Na tym tle doskonale wygląda Pomorze, będące jednym z liderów rynku w kraju – mówi Trunin.

Podkreśla, że rozwój infrastruktury transportowej oraz przypływy BIZ (bezpośrednich inwestycji zagranicznych) w takich sektorach jak nowoczesne usługi dla biznesu, logistyka i produkcja determinują boom we wszystkich segmentach rynku. – Naturalnie, istnieją również czynniki ryzyka. Po pierwsze, niestabilna sytuacja polityczno-gospodarcza na świecie i w Europie. Wojny handlowe oraz dynamicznie zmieniające się realia w UE w obliczu brexitu i ostatnich perturbacji związanych z budżetem Włoch mogą pośrednio uderzyć w naszą gospodarkę. Spowolnienie w sektorach produkcyjnych i logistycznych oraz niższe napływy kapitału zagranicznego mogą mieć znaczący wpływ na rynek nieruchomości. Drugim ryzykiem są problemy na rynku pracy – napływ nowych pracowników będzie dla Polski kluczowy, aby utrzymać wysokie tempo wzrostu. Mimo to prognozy na rynku nieruchomości w Polsce są zdecydowanie pozytywne, choć warto zdawać sobie sprawę również z tych potencjalnych zagrożeń – wylicza Trunin. Podkreśla, że oferta regionu w Monachium będzie przekrojowa. Gdańsk prezentuje teren Pomorskiego Centrum Inwestycyjnego, będący naturalnym zapleczem portu dla rozwoju logistyki i produkcji. Gdynia w tym roku stawia na branżę hotelarską, oferując działki w unikalnych lokalizacjach usytuowanych w pasie nadmorskim, Sopot też celuje w inwestorów z tego sektora. – Będzie z nami także Rumia i Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna z terenami przeznaczonymi pod projekty przemysłowe – podsumowuje Trunin.

Jak zwykle na imprezie pojawi się silna reprezentacja znad Wisły – przedsiębiorców, inwestorów, ekspertów i regionów. Będą zachwalać swoje projekty, ale i polski rynek nieruchomości.

Miód i łyżka dziegciu

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu