Susan Sarandon w wywiadach opowiadała, że Oscara za role w filmie "Przed egzekucją" trzyma w łazience swojego nowojorskiego apartamentu. łazienka jest pomalowana na niebiesko a na ścianach wiszą dyplomy i nagrody, które zdobyła.
Apartament znajduje się w Chelsea na Manhattanie. Ma dwa poziomu i sześć sypialni. Aktorka wystawiła go na sprzedaż za 7,9 mln dolarów, czyli ponad 30 mln złotych.
Aktorka kupiła apartament w 1991 roku razem ze swoim ówczesnym partnerem Timem Robbinsem i przez lata był to ich dom rodzinny. Na ścianach są nawet uwiecznione odciski dłoni ich dzieci. Od 2011 roku jest ona jedyna właścicielką apartamentu, który po wyprowadzce dzieci stał się dla niej zbyt duży.
Według portalu Mansion Global aktorka już kupiła sobie mniejszy apartament w tej samej okolicy. Apartament stoi zresztą pusty od miesięcy, ponieważ Susan Sarandon z powodu pandemii zdecydowała się na lockdown poza Nowym Jorkiem wraz ze swoimi dziećmi i ich rodzinami.
Apartament ma dwa poziomu i około 550 metrów kwadratowych powierzchni i znajduje się w 9-piętrowym budynku z lat 20. zeszłego wieku. To przerobiony na apartamenty były budynek przemysłowy. Apartament powstał z połączenia dwóch mieszkań, które połączono dodatkową klatką schodową dobudowaną wewnątrz apartamentu.