Najem: Gdzie skarżyć odmowę przyznania lokalu mieszkalnego

Rozpoznając wniosek osoby ubiegającej się o najem lokalu mieszkalnego, należy wziąć pod uwagę powierzchnię mieszkania, które ona faktycznie zajmuje, a nie tego, do którego ma ona tytuł prawny

Publikacja: 28.06.2016 02:00

Najem: Gdzie skarżyć odmowę przyznania lokalu mieszkalnego

Foto: www.sxc.hu

Anna B. (dane zmienione) wystąpiła do burmistrza miasta o przyznanie lokalu mieszkalnego. Twierdziła, że od rozwodu jest osobą bezdomną. Została eksmitowana z mieszkania męża i nie posiada stałego miejsca zamieszkania. Pracuje na umowę zlecenie zarabiając niewiele ponad 1 200 zł i opłaca czynsz w kwocie 1 tys. zł. W wynajmowanym lokalu mieszka z córką.

Za duża powierzchnia

Po przeprowadzeniu oględzin lokalu, urzędnicy stwierdzili, że w przypadku Anny B. nie został spełniony warunek powierzchni mieszkalnej, uprawniający do przyznania lokalu komunalnego. Powierzchnia lokalu przypadająca na jednego członka jej gospodarstwa domowego wynosi bowiem 13,4 mkw. Tymczasem z uchwały rady miejskiej w sprawie wynajmowania lokali wchodzących w skład zasobu mieszkaniowego gminy wynika, że o zawarcie umowy najmu ubiegać się mogą osoby zamieszkujące w lokalach, w których powierzchnia mieszkalna przypadająca na jednego członka gospodarstwa domowego nie przekracza 6 mkw, a w przypadku gospodarstwa jednoosobowego – 10 mkw.

Anna B. nie zgodziła się z tą decyzją i wezwała burmistrza do usunięcia naruszenia prawa. A gdy ten nie spełnił jej żądania, złożyła skargę do sądu administracyjnego.

Dwa etapy postępowania

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej odrzucenie z uwagi na brak właściwości sądu administracyjnego. Wskazał, że zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych należy do zadań własnych gminy, a czynności w tym zakresie gmina dokonuje na podstawie przepisów prawa cywilnego a nie administracyjnego.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku nie zgodził się z tym stanowiskiem. Stwierdził, że procedura oddawania w najem lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu gminy podzielona jest na dwa etapy. W pierwszym – wnioskodawca składa wniosek podlegający badaniu w trybie administracyjnym, na zasadach określonych uchwałą rady gminy podjętą z upoważnienia art. 21 ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianie Kodeksu cywilnego.

Ten etap kończy się na umieszczeniu wnioskodawcy na liście osób uprawnionych do zawarcia umowy lub umieszczeniu na liście osób, których wnioski zostały załatwione odmownie. Rozstrzygnięcie czy wnioskodawca może zostać zakwalifikowany i w jakiej kolejności do zawarcia umowy najmu ma charakter administracyjnoprawny. Jego istotą jest sama kwalifikacja do grupy osób uprawnionych do zawarcia umowy cywilnoprawnej. Efekt końcowy pierwszego etapu postępowania podlega kognicji sądów administracyjnych na podstawie art. 3 § 2 pkt 6 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi jako skarga na akt organu jednostki samorządu terytorialnego podejmowany w sprawach z zakresu administracji publicznej – uznał sąd.

Tworzenie zasobu

Jednocześnie WSA stwierdził, że zaskarżony akt nie został podjęty z naruszeniem prawa. Przepis art. 4 ustawy o ochronie praw lokatorów nakłada na gminę jedynie obowiązek tworzenia warunków do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych wspólnoty samorządowej (ust. 1) oraz zaspokajania tych potrzeb dla gospodarstw domowych o niskich dochodach oraz zapewnienia lokali socjalnych i zamiennych (ust. 2). Przepisy art. 20 ust. 1 i 2 tej ustawy dają gminie podstawę do tworzenia zasobu mieszkaniowego oraz wynajmowania lokali z zasobu na czas nieoznaczony.

Na mocy tego upoważnienia rada miasta podjęła uchwałę, w której uregulowała zasady wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu gminy, w tym procedurę rozpatrywania wniosków o wynajem i warunki jakie muszą być spełnione, aby wnioskujący mógł zostać umieszczony na liście zatwierdzonej przez burmistrza.

Zdaniem sądu, rozpatrując wniosek skarżącej zasadnie oceniono, że nie spełnia ona warunków do umieszczenia na liście osób oczekujących na zawarcie umowy najmu lokalu określonych w § 2 ust. 1 pkt 1 – 3 uchwały. W szczególności nie spełnia wymogu powierzchni.

Sąd uznał też, że fakt nieposiadania własnego tytułu prawnego do zajmowanego lokalu nie oznacza, że rozpoznając wniosek osoby ubiegającej się o zawarcie umowy najmu lokalu mieszkalnego z zasobu gminy, nie bierze się pod uwagę powierzchni faktycznie zajmowanego lokalu jako jednego z warunków zamieszkiwania kwalifikujących wnioskodawców do ich poprawy w rozumieniu art. 21 ust. 3 pkt 2 ustawy o ochronie praw lokatorów.

Wyrok WSA w Białymstoku sygn. akt. II SA/Bk 563/15

Anna B. (dane zmienione) wystąpiła do burmistrza miasta o przyznanie lokalu mieszkalnego. Twierdziła, że od rozwodu jest osobą bezdomną. Została eksmitowana z mieszkania męża i nie posiada stałego miejsca zamieszkania. Pracuje na umowę zlecenie zarabiając niewiele ponad 1 200 zł i opłaca czynsz w kwocie 1 tys. zł. W wynajmowanym lokalu mieszka z córką.

Za duża powierzchnia

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona