Kredyt we frankach: klientów mBanku wspiera Rzecznik Finansowy

Rzecznik Finansowy wydał kolejny istotny pogląd w postępowaniu sądowym dotyczącym dowolnego ustalania oprocentowania „kredytu frankowego" przez bank. Tym razem wsparł grupę ponad 1200 konsumentów, reprezentowanych przez warszawskiego Miejskiego Rzecznika Konsumentów.

Aktualizacja: 21.05.2016 07:06 Publikacja: 20.05.2016 17:37

Kredyt we frankach: klientów mBanku wspiera Rzecznik Finansowy

Foto: www.sxc.hu

Sprawa dotyczy zapisów umowy, które umożliwiają bankowi jednostronną zmianę wysokości oprocentowania. Zdaniem Rzecznika Finansowego, warunki tej zmiany były tak nieprecyzyjnie i niejednoznacznie, że w istocie zapewniały bankowi dowolność w zakresie zmiany oprocentowania, a w konsekwencji w ustalaniu wysokości należnych odsetek. W ocenie Rzecznika Finansowego oznacza to, że taki zapis można uznać za tzw. klauzulę abuzywną.

- Do Rzecznika Finansowego wpływają liczne pisma i wnioski dotyczące umów o kredyty waloryzowane do CHF. Klienci pozwanego banku wskazują w nich na abuzywność dokładnie tej samej klauzuli umownej określającej warunki zmiany oprocentowania, która jest przedmiotem postępowania. Biorąc pod uwagę skalę i powtarzające się skargi skierowane pod adresem pozwanego banku, Rzecznik Finansowy uznał za zasadne przedstawienie, z urzędu, poglądu istotnego dla sprawy – mówi Agnieszka Wachnicka, Dyrektor Wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego.

Nowe argumenty dla konsumentów

Wsparcie Rzecznika Finansowego może być o tyle istotne, że obecnie sprawę ponownie rozpatruje Sąd Apelacyjny. W kwietniu 2014 r. przychylił się on do stanowiska grupy ponad 1200 konsumentów reprezentowanych przez warszawskiego Miejskiego Rzecznika Konsumentów. Bank złożył jednak skargę kasacyjną i sprawa trafiła Sądu Najwyższego. Ten tylko w części podzielił zdanie Sądu Apelacyjnego i przekazał mu sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Stanowisko Rzecznika Finansowego dostarcza nowych argumentów konsumentom. W istotnym poglądzie wskazuje on na abuzywny charakter całej klauzuli. Tymczasem Sąd Najwyższy w tej konkretnej sprawie uznał tylko część klauzuli zmiany oprocentowania za sprzeczną z dobrymi obyczajami i rażąco naruszającą interesy konsumentów, a więc abuzywną.

- Konsumenci-kredytobiorcy mają prawo do rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji. Mechanizm zmiany stopy oprocentowania, a więc jego podstawy prawne i faktyczne, a także przyczyny i sposób ewentualnych zmian, powinny być więc jasno i precyzyjne określone w umowie – mówi Bartosz Wyżykowski, Zastępca Dyrektora Wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego.

Bank powinien ponieść konsekwencje

Tymczasem z orzeczenia Sądu Najwyższego wydanego w sprawie wynika, iż pozwany bank twierdzi, że rozsądni konsumenci mieli możliwość wyliczenia wysokości stopy oprocentowania na podstawie spornego postanowienia. W ocenie Rzecznika Finansowego stoi to w sprzeczności z innym twierdzeniem pozwanego banku, iż katalog czynników determinujący poziom oprocentowania nie jest zamknięty, a dokładne dane dotyczące ich wpływu na zmianę oprocentowania są objęte tajemnicą przedsiębiorstwa.

- Takie działanie, polegające na odmowie przekazania kredytobiorcom szczegółowych informacji na temat przyczyn zmiany oprocentowania (właśnie z powołaniem się na tajemnicę przedsiębiorstwa), oznacza, że nie mieli i nie mają oni możliwości weryfikacji decyzji biznesowych przedsiębiorcy, co do zgodności jego działań z zaakceptowanym przez obie strony kontraktem – uważa Bartosz Wyżykowski.

Kluczowy w sprawie będzie również sposób ustalenia wysokości ewentualnego odszkodowania od pozwanego banku. W swoim poglądzie Rzecznik Finansowy wskazał, że to pozwany bank jako profesjonalista miał wszelkie narzędzia, wiedzę i doświadczenie pozwalające na sformułowanie jasnej i zrozumiałej klauzuli zawierającej warunki zmiany oprocentowania. Mógł zatem sformułować postanowienie tak, aby z jednej strony zapewnić swój słuszny interes, ale jednocześnie chronić słuszne prawa konsumentów-kredytobiorców. Musi więc ponosić konsekwencje ewentualnego uznania klauzuli za abuzywną. W opinii Rzecznika Finansowego konsumenci powinni otrzymać zwrot nadpłaconych odsetek od kredytu.

Treść klauzuli będącej przedmiotem sporu:

„Zmiana wysokości oprocentowania kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji".

Zdaniem Rzecznika Finansowego, taka klauzula jest abuzywna gdyż:

- jest niejasna, niejednoznaczna i nieczytelna; nie wskazuje dokładnie czynników i relacji między zmianą tych czynników uprawniających do zmiany oprocentowania;

- nikt poza przedsiębiorcą nie jest w stanie w żaden sposób zweryfikować zasad, wedle których następuje zmiana oprocentowania;

Ważne! Jeśli postanowienie jest nieważne lub abuzywne nie wiąże konsumentów.

Orzeczenia wydane w sprawie:

- wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 3 lipca 2013 r., sygn. akt II C 1693/10

- wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt I ACa 1209/13

- wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2015 r., sygn. akt II CSK 768/14

Przykładowe orzeczenia sądów powszechnych w podobnych sprawach:

- orzeczenie Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 25 stycznia 2016 r., sygn. akt II Ca 1557/15;

- orzeczenie Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 8 maja 2015 r., sygn. akt III Ca 155/15;

- orzeczenie Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 17 września 2013 r., sygn. akt II Ca 716/13.

Sprawa dotyczy zapisów umowy, które umożliwiają bankowi jednostronną zmianę wysokości oprocentowania. Zdaniem Rzecznika Finansowego, warunki tej zmiany były tak nieprecyzyjnie i niejednoznacznie, że w istocie zapewniały bankowi dowolność w zakresie zmiany oprocentowania, a w konsekwencji w ustalaniu wysokości należnych odsetek. W ocenie Rzecznika Finansowego oznacza to, że taki zapis można uznać za tzw. klauzulę abuzywną.

- Do Rzecznika Finansowego wpływają liczne pisma i wnioski dotyczące umów o kredyty waloryzowane do CHF. Klienci pozwanego banku wskazują w nich na abuzywność dokładnie tej samej klauzuli umownej określającej warunki zmiany oprocentowania, która jest przedmiotem postępowania. Biorąc pod uwagę skalę i powtarzające się skargi skierowane pod adresem pozwanego banku, Rzecznik Finansowy uznał za zasadne przedstawienie, z urzędu, poglądu istotnego dla sprawy – mówi Agnieszka Wachnicka, Dyrektor Wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe