Adam Bodnar zwrócił się w tej sprawie do ministra finansów Pawła Szałamachy.
Niejasna definicja pojęcia "budowla" stała się przyczyną wielu sporów podatkowych z udziałem przedsiębiorców. Dotyczyły one opodatkowania m.in. takich obiektów jak wyrobiska górnicze, stacje transformatorowe, stacje telefonii komórkowej, sieci telekomunikacyjne i energetyczne, czy elektrownie wiatrowe.
W wyroku z 13 września 2011 r. (sygn. akt P 33/09) , dotyczącym opodatkowania wyrobisk górniczych, Trybunał Konstytucyjny wskazał na mankamenty legislacyjne przepisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (u.o.p.l.). Zdaniem Trybunału, u podstaw problemów interpretacyjnych związanych z definicją budowli leży fakt, że u.o.p.l. odsyła do pojęć "obiekt budowlany" oraz "urządzenie budowlane" w ustawie - Prawo budowlane. Trybunał podkreślił, że definicje stosowane w Prawie budowlanym nie są dostatecznie precyzyjne, aby można je było zawsze stosować na gruncie prawa podatkowego, gdzie obowiązują podwyższone standardy jednoznaczności i określoności przepisów prawnych.
W ocenie RPO brak jasnej definicji budowli dla celów podatkowych jest także istotnym problemem po stronie organów podatkowych. Gminy naliczały podatki opierając się m.in. na wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2006 r., w którym wskazano, że "budowle znajdujące się w wyrobisku górniczym są opodatkowane podatkiem od nieruchomości". Przedsiębiorstwa górnicze płaciły naliczane przez gminy podatki, ale jednocześnie odwoływały się od decyzji podatkowych do samorządowych kolegiów odwoławczych, które zawieszały postępowania w oczekiwaniu na stanowisko sądów administracyjnych. Zawieszenia postępowań nie miały jednak wpływu na bieg terminu przedawniania. Okazało się, że na skutek upływu terminu przedawnienia obecnie nie jest możliwe uzyskanie merytorycznych rozstrzygnięć. W efekcie gminy górnicze obowiązane są do zwrotu nadpłaconego podatku. Podatnicy domagają się również zapłaty odsetek.
Przykładem może być sprawa jednej z gmin górniczych, jaka wpłynęła do Biura RPO. Dotyczy ona miasta Jastrzębie - Zdrój, które stoi przed koniecznością zwrotu wielomilionowych kwot podatku wraz z odsetkami. Stawia to samorząd w bardzo trudnej sytuacji finansowej, uniemożliwia kontynuowanie procesów inwestycyjnych i w sposób istotny może wpływać na zmniejszenie różnego rodzaju wydatków, np. w ramach pomocy społecznej.