Gość stwierdził, że podobno frank w najbliższym czasie może mocno się osłabić, bo bank szwajcarski produkuje bardzo dużo pieniędzy, żeby utrzymać jak najniższy kurs. - Może być duże tąpnięcie na tej walucie. Ciekawy jestem jakby zachowali się nasi frankowicze. Czy spróbowali by bardzo szybko dostać inny kredyt i spłacić franka, czy zrezygnowaliby z procesu z bankiem. Pamiętajmy, że ci, którzy wzięli kredyt w 2008 r., po 12 latach mają nadal więcej do spłacenia niż wzięli - mówił Skoczeń.

Podkreślił, że energia elektryczna drożeje, a to będzie miało wpływ na wszystko. - Mieszkania w najbliższym czasie jeszcze będą sporo drożały. W tym roku mieszkania mogą podrożeć nawet 7-10 proc. - prognozował.

Zaznaczył, że jest na to pomysł: segmenty i małe domki na obrzeżach miast. - W Warszawie za 700 tys. zł możemy kupić mieszkanie 65-70 mkw w dobrym miejscu. Za te same pieniądze na obrzeżach stolicy kupimy domek 120-130 mkw. To dwa razy większa powierzchnia. Przybywa bardzo dużo obwodnic i zaczyna się dziać to, co na całym świecie. 30 km od centrum miasta rodzą się fajne osiedla domków jednorodzinnych i segmentów - tłumaczył Skoczeń.

Przypomniał, że w latach 90-tych bardzo dużo osób wyprowadzało się, ale później wracało do miasta, bo mieli dosyć dojazdów.