Zakończyły się konsultacje ws. nowego kodeksu urbanistyczno- budowlanego. Proces związany z formalnościami budowlanymi ma być szybszy i prostszy. Czego mają się spodziewać inwestorzy, także ci indywidualni? – na to pytanie Mateusza Rzemka odpowiadała w programie #RZECZoPRAWIE Mariola Berdysz, dyrektor Fundacji Wszechnicy Budowlanej.
- Ustawa nie dotyczy tylko i wyłącznie prawa budowlanego, będzie regulowała obszar związany z planowaniem i zagospodarowaniem przestrzennym, obszar regulowany obecnie specustawami: dla dróg dla lotnisk, dla wałów przeciwpowodziowych, ale również wybrane elementy gospodarki nieruchomościami oraz ustawy o ocenach oddziaływania na środowisko – wyjaśniła Mariola Berdysz.
Poinformowała, że nowe przepisy mają być bezpieczniejsze dla przestrzeni. Chodzi o jej bardziej uregulowane, poprawne i funkcjonalne zagospodarowanie, bo to co jest obecnie nie napawa optymizmem.
- Propozycja jest taka, by inwestycje budowlane były prowadzone przede wszystkim tam, gdzie jest plan miejscowy. Teraz mamy warunki zabudowy, które pozwalają stawiać wszystko i wszędzie. Co istotne, plan ma być jeden, a nie wiele planów o różnych nazwach i procedurach. To uprości system. W planie zostaną wskazane obszary zorganizowanego inwestowania (OZI) – wybrane miejsca, gdzie gmina nie będzie precyzyjnie określać, jakie obiekty można tam zbudować. Poczeka z ich decyzją o zagospodarowaniu na inwestora. Mam nadzieję, że nie będzie to jakikolwiek inwestor, tylko inwestor, który zaproponuje inwestycje zgodne z kierunkiem rozwoju gminy, np. zintegrowane z ze specjalnymi strefami ekonomicznymi - powiedziała dyrektor Wszechnicy Budowlanej.
Jeśli chodzi o inwestorów indywidualnych, to największą nowością ma być ograniczenie decyzji o warunkach zabudowy.