2 mld euro ulokowali w I półroczu inwestorzy na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce – oszacowali eksperci Avison Young. Wartość w stosunku do liczby transakcji (62) wskazuje, że rynek nad Wisłą charakteryzuje się wysoką płynnością i więcej jest transakcji o niższej jednostkowej wartości niż wcześniej. Inwestorzy koncentrują się na aktywach relatywnie bezpiecznych, przede wszystkim magazynach i biurach, a także mniejszych obiektach handlowych typu convenience. Rozpędzają się też inwestycje w portfele mieszkań na wynajem.
900 mln euro inwestorzy ulokowali w magazyny, zawarto 22 transakcje. Kupowano przede wszystkim aktywa zlokalizowane w największych hubach, głównie Polsce Centralnej i na Górnym Śląsku. Ponad 1/3 transakcji przypadła na obiekty logistyki miejskiej.
Na rynku biurowym ulokowano 800 mln euro. W samym II kwartale na celowniku były przede wszystkim nieruchomości warszawskie, tu coraz mocniej przyciąga Mokotów. 96 proc. inwestorów, którzy wydali pieniądze na biura w Polsce, pochodziło z Europy.
Na nieruchomości handlowe inwestorzy przeznaczyli 300 mln euro dokonując 20 transakcji. Dominowały transakcje oportunistyczne (jak przejmowanie sklepów po wycofującej się sieci Tesco), a w samym II kwartale hitem były mniejsze obiekty handlowe typu convenience, w tym takie zlokalizowane w miejscowościach poniżej 50 tys. mieszkańców.
Do ogólnej wartości transakcji Avison Young nie zalicza tego, co dzieje się na rynku mieszkaniowym. To dlatego, że w Polsce nie ma jeszcze działających portfeli, które mogłyby kupić fundusze, obecnie odnotowywane transakcje to zamówienia, jakie deweloperzy otrzymują od inwestorów (np. Spravia od Heimstaden Bostad). Dodając do tego przejęcia - Spravii (d. Budimex Nieruchomości) przez Cornerstone i Crestyl, Archicomu przez Echo oraz Sento przez Dom Development - analitycy Avison Young szacują wartość inwestycji w mieszkaniówkę na 550 mln euro.