Nauczyciele a prawo do opieki nad dzieckiem

Możliwość rozbicia dwóch dni opieki nad dzieckiem na 16 godzin budzi wątpliwości. Dlatego Państwowa Inspekcja Pracy proponuje zmiany.

Aktualizacja: 30.08.2016 18:48 Publikacja: 30.08.2016 17:36

Nauczyciele a prawo do opieki nad dzieckiem

Foto: 123RF

Doprecyzowania wymaga art. 188 kodeksu pracy, który daje pracownikom będącym rodzicami prawo do dwóch dni płatnego wolnego na opiekę nad dzieckiem. Od początku roku te dwa dni wolnego można rozbić na 16 oddzielnych godzin płatnego wolnego. Rodzic nie musi więc brać całego dnia wolnego, gdy dziecko wymaga tylko kilku godzin opieki. Dzięki rozbijaniu na godziny łatwiej wykorzystać to uprawnienie w sytuacjach kryzysowych, z którymi musi się mierzyć każdy rodzic.

Kilkaset tysięcy rodziców bez szans

Przepis budzi jednak poważne wątpliwości w przypadku kilkuset tysięcy zatrudnionych, którzy zgodnie z prawem przebywają w pracy krócej niż osiem godzin dziennie. Chodzi o pracowników z orzeczeniem o całkowitym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, którzy zgodnie z prawem mogą pracować tylko siedem godzin dziennie, z zachowaniem prawa do pełnego wynagrodzenia. Podobnie jest w przypadku lekarzy i pielęgniarek, których dniówka wynosi siedem godzin i 35 minut. Najwięcej kłopotu jest jednak z nauczycielami, którzy w szkole prowadzą zazwyczaj około 18 godzin lekcyjnych tygodniowo, a większość pracy wykonują w domu, w wybranym przez siebie czasie.

Szkoły wolą po staremu

Szkoły nie wiedziały, jak interpretować nowe przepisy, i zaczęły kierować pytania w tej sprawie do Państwowej Inspekcji Pracy.

Z informacji, jakie otrzymaliśmy z Głównego Inspektoratu Pracy, wynika, że dużo wątpliwości wzbudziła kwesta, czy zwolnienia na opiekę nad dzieckiem należy udzielać jedynie na godziny tzw. pensum, tj. tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, prowadzonych bezpośrednio z uczniami lub na ich rzecz, czy również na godziny innych zajęć i czynności realizowanych w ramach obowiązującego nauczyciela 40-godzinnego tygodniowego wymiaru czasu pracy. Wątpliwości dotyczyły też tego, czy godzinowy wymiar zwolnienia od pracy odnosi się do godzin zegarowych (60 minut) czy tzw. godzin lekcyjnych (45 minut).

Przy ich rozstrzyganiu niewiele pomogła też bardzo ogólna interpretacja nowych przepisów dokonana przez resort edukacji. Mówi ono, że nauczyciel, który zdecyduje się wykorzystać zwolnienie od pracy w wymiarze godzinowym, powinien być rozliczany z wykorzystanych godzin w odniesieniu do ośmiogodzinnego dobowego wymiaru czasu pracy, bez względu na liczbę przydzielonych w planie zajęć w konkretnym dniu. Efekt tego jest taki, że szkoły wolą udzielać nauczycielom wolne na starych zasadach, czyli na cały dzień, bez rozbijania na godziny.

Niepełnosprawni i lekarze mają lepiej

W przypadku dwóch pozostałych grup zawodowych: lekarzy i niepełnosprawnych, nowe uprawnienie daje dodatkowe przywileje. Niepełnosprawni, którzy pracują tylko siedem godzin dziennie, gdy rozbiją wolne na dziecko na godziny, zyskają dwa dni i dwie godziny wolnego.

Podobnie jest z lekarzami, których dniówka wynosi siedem godzin i 35 minut. Szpital musi udzielić im brakujących 25 minut wolnego w innym terminie.

PIP rekomenduje więc zmiany w tym zakresie. Wychodzi na to, że nowe przepisy, chętnie wykorzystywane przez rodziców, trzeba sprawnie doprecyzować.

Opinia:

Ewa Halska, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty

Opierając się na interpretacji MEN i stosując zwykłe zasady proporcji, można wyliczyć, że 16 godzin wolnego na dziecko przysługującego pracownikowi z 40-godzinną tygodniową normą pracy nauczycielowi, który ma 18-godzinne tygodniowe pensum, można przeliczyć na siedem godzin dydaktycznych. Interpretacja przepisów dokonana przez resort edukacji, uzupełniająca kłopotliwą lukę w przepisach nie jest jednak wiążąca dla dyrektorów szkół i to ostatecznie sądy pracy mogą rozstrzygnąć spory. Poza tym myślę, że dyrektorzy szkół potrafią liczyć i wiedzą, że gdyby zgodzili się przeliczyć wolne na dziecko tylko na godziny pensum, to nauczyciel mógłby liczyć na prawie tydzień wolnego.

Doprecyzowania wymaga art. 188 kodeksu pracy, który daje pracownikom będącym rodzicami prawo do dwóch dni płatnego wolnego na opiekę nad dzieckiem. Od początku roku te dwa dni wolnego można rozbić na 16 oddzielnych godzin płatnego wolnego. Rodzic nie musi więc brać całego dnia wolnego, gdy dziecko wymaga tylko kilku godzin opieki. Dzięki rozbijaniu na godziny łatwiej wykorzystać to uprawnienie w sytuacjach kryzysowych, z którymi musi się mierzyć każdy rodzic.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe