Zmiana przepisów utrudniających zmuszanie nauczycieli do pracy bez wynagrodzenia

MEN nie planuje zmiany przepisów utrudniających zmuszanie nauczycieli do pracy bez wynagrodzenia w ramach godzin statutowych.

Aktualizacja: 31.05.2018 08:21 Publikacja: 28.05.2018 07:38

Zmiana przepisów utrudniających zmuszanie nauczycieli do pracy bez wynagrodzenia

Foto: Fotolia

Nauczycielskie związki zawodowe zarzucają Ministerstwu Edukacji Narodowej, że likwidacja tzw. godzin karcianych nie doprowadziła do zmniejszenia skali ich pracy bez wynagrodzenia. Przeciwnie – przybyło im obowiązków, które wykonują w swoim czasie wolnym i za które nikt im nie płaci.

Związek Nauczycielstwa Polskiego opublikował w ubiegłym tygodniu na swojej stronie internetowej wyniki ankiety przeprowadzonej wśród dyrektorów 2460 przedszkoli, 4221 szkół podstawowych i 1389 ponadgimnazjalnych. Pokazało, że problem pracy za darmo, w ramach realizowania zajęć z pomocy psychologiczno-pedagogicznej, dotyczy nauczycieli w blisko połowie szkół i placówek oświatowych.

W przypadku przedszkoli tego typu naruszenia stwierdzono w 45 proc. badanych placówek. W szkołach podstawowych – w 52 proc. Najgorzej jest w szkołach ponadgimnazjalnych, w których odsetek ten rośnie o 61 proc.

– Problem ten obserwujemy już od dawna. Od stycznia apelujemy o jego rozwiązanie. Jak dotąd bezskutecznie – mówi Magdalena Kaszulanis, rzecznik prasowy ZNP.

Zmiana tylko pozorna

Dwie „godziny karciane" (nazwa pochodzi od Karty nauczyciela regulującej zasady pracy w szkołach) wprowadzono w 2008 r. przez ówczesną szefową MEN Katarzynę Hall. W tym czasie nauczyciele mieli prowadzić zajęcia wyrównawcze i koła zainteresowań.

„Karciane" zostały zniesione od września 2016 r. Minister Anna Zalewska tłumaczyła, że „zmuszanie nauczycieli do darmowej pracy jest upokarzające". Ponadto w wielu szkołach były one fikcją, bo uczniowie nie chcieli na nie chodzić, a nauczyciele mieli obowiązek dyżurowania także w pustych salach.

– To nowe rozwiązanie nie poprawiło naszej sytuacji. Przeciwnie – zamiast dwóch godzin w tygodniu pracujemy za darmo nawet dziesięć – opowiada Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP. – Takie działania to kpina z prawa i wyzysk – dodaje związkowiec.

Jak zapewnia, minister edukacji Anna Zalewska wielokrotnie podczas sejmowych dyskusji dotyczących zmian w oświacie zapewniała ich, że planowana jest taka zmiana zapisów w Karcie nauczyciela, która zlikwiduje tę lukę. Jednak na razie nie pojawił się żaden projekt nowelizacji, który by tę sytuację korygował.

Statutowe czy karciane?

Problem jednak w tym, że MEN tak naprawdę nie zamierza z tym nic zrobić. Z odpowiedzi, które uzyskaliśmy w resorcie oświaty, wynika, że sprawy w zasadzie nie ma. Jak informuje MEN, zgodnie z przepisami ustawy – Karta nauczyciela, w ramach tygodniowego czasu pracy, poza obowiązkowymi godzinami, tzw. pensum, nauczyciel realizuje m.in. inne zajęcia i czynności wynikające z zadań statutowych szkoły, w tym zajęcia opiekuńcze i wychowawcze uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów. „W ramach tego czasu, od 1 września 2017 r. nauczyciel nie może prowadzić zajęć z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej oraz zajęć opieki świetlicowej" – zapewnia resort.

– Zlecanie nauczycielowi poza pensum oraz godzinami ponadwymiarowymi prowadzenia zajęć z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej jest niezgodne z przepisami – tłumaczy „Rzeczpospolitej" Justyna Sadlak z Ministerstwa Edukacji Narodowej. – Ich realizacja jest jedną z podstawowych form działalności dydaktyczno-wychowawczej szkoły.

Jak tłumaczy, od roku szkolnego 2017/2018 powinna być uwzględniona w arkuszu organizacyjnym szkoły. A zajęcia z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej powinny być realizowane przez nauczyciela w ramach tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin nauczyciela, o którym mowa w art. 42 ust. 3, ust. 4a i ust. 7 ustawy – Karta nauczyciela, czyli tzw. pensum, albo w ramach godzin ponadwymiarowych.

– Przyczyną nieprawidłowości jest naszym zdaniem właśnie nieprecyzyjność tych zapisów w karcie – podkreśla Baszczyński. Jak oceniają związkowcy, na ich przyczynę „w dużej mierze składa się nieznajomość lub lekceważenie prawa pracy przez dyrektorów szkół, niekorzystna presja organów prowadzących zatwierdzających arkusze organizacji oraz pomijanie tego zagadnienia przez organy nadzoru pedagogicznego opiniujące arkusze".

– Uważamy, że zmianie powinny ulec także przepisy dotyczące opiniowania arkuszy organizacji przez kuratorów oświaty. By został wprowadzony wymóg uzyskania pozytywnej opinii kuratorów – wyjaśnia Baszczyński.

Walka o wynagrodzenie za godziny statutowe jest jednym z elementów kampanii ZNP o godne wynagrodzenie w oświacie.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: j.cwiek@rp.pl

Nauczycielskie związki zawodowe zarzucają Ministerstwu Edukacji Narodowej, że likwidacja tzw. godzin karcianych nie doprowadziła do zmniejszenia skali ich pracy bez wynagrodzenia. Przeciwnie – przybyło im obowiązków, które wykonują w swoim czasie wolnym i za które nikt im nie płaci.

Związek Nauczycielstwa Polskiego opublikował w ubiegłym tygodniu na swojej stronie internetowej wyniki ankiety przeprowadzonej wśród dyrektorów 2460 przedszkoli, 4221 szkół podstawowych i 1389 ponadgimnazjalnych. Pokazało, że problem pracy za darmo, w ramach realizowania zajęć z pomocy psychologiczno-pedagogicznej, dotyczy nauczycieli w blisko połowie szkół i placówek oświatowych.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego