Skarżący został uznany przez sąd I instancji za winnego 3 z 7 zarzucanych mu przestępstw i skazany na karę łączną 2 lat pozbawienia wolności. Obrońcy wnieśli apelację, kwestionując jedynie wymiar orzeczonej kary. Sąd odwoławczy uwzględnił apelację i obniżył karę łączną do 1,5 roku pozbawienia wolności. Sąd nie przyznał jednak skarżącemu zwrotu kosztów obrony za II instancję. Uznano, że pozostał on osobą skazaną, a zwrot kosztów zasądza się jedynie w przypadku uniewinnienia lub umorzenia sprawy.
Czytaj także: RPO po raz kolejny upomina się o adwokata dla podejrzewanego
RPO przyłączył się do postępowania w TK. Wniósł o stwierdzenie, że art. 635 w związku z art. 632 pkt 2 Kodeksu postępowania karnego - w zakresie, w jakim wyłącza w sprawie z oskarżenia publicznego zwrot oskarżonemu kosztów obrońcy za postępowanie odwoławcze, w przypadku uwzględnienia apelacji oskarżonego wniesionej wyłącznie od wymiaru kary – jest niezgodny z art. 78 w zw. z art. 45 ust. 1 i w zw. z art. 42 ust. 2 Konstytucji RP.
Według Kpk, w przypadku skazania koszty postępowania ponoszone są przez skazanego. Taka sama zasada obowiązuje w postępowaniu odwoławczym. Jeśli wyrok skazujący I instancji nie zostanie zmieniony na uniewinniający lub umarzający postępowanie, skazany jest obciążany kosztami sądowymi, w tym swego obrońcy z wyboru.
Art. 635 Kpk dotyczy sytuacji, w której apelację rozstrzygnięto na niekorzyść oskarżonego. Poza jego zakresem pozostaje zaś wniesienie apelacji na korzyść oskarżonego i jej uwzględnienie. Ma to szczególne znaczenie przy apelacji wniesionej jedynie w zakresie wymiaru kary i uwzględnionej, przynajmniej w części. Dochodzi zatem do sytuacji, w której skazany, mimo uwzględnienia jego apelacji, zostaje co do zasady obciążony kosztami sądowymi za tę instancję oraz nie ma możliwości odzyskania kosztów.