Realizacja tego planu będzie kosztować niecałe 2 mld euro w Niemczech, sektor motoryzacji zgodził się wziąć na siebie wydatki po ok. 100 euro na samochód — podali przedstawiciele obu stron. Unowocześnieniu ulegną wszystkie samochody z dieslami produkcji niemieckiej i zagranicznej, aby spełniały normy Euro-6 i Euro-5. Plan zostanie przedstawiony 2 sierpnia, kiedy przewidziano spotkanie firm samochodowych z ministrem transportu Alexandrem Dobrindtem, by omówić problem emisji spalin diesli.

Unowocześnienie oprogramowania pozwoli producentom zmniejszyć emisję tlenków azotu o ok. 20 proc., bo zapewni skuteczniejszą pracę układu filtrowania spalin.

Poinformowano przy okazji o powołaniu komitetu, który będzie oceniał wpływ wprowadzenia tego rozwiązania w samochodach na poszczególne miasta i gminy, aby zapobiec zakazywaniu wjazdu diesli do nich.

Odrębnie Audi podał o wprowadzeniu nowszej wersji oprogramowania w 850 tys. samochodów z dieslami. Zmiana w silnikach 6- i 8-cylindrowych będzie bezpłatna dla posiadaczy tych pojazdów. Wcześniej Daimler zapowiedział wydanie 220 mln euro na dostosowanie 3 mln diesli w mercedesach. BMW stwierdził, że nie widzi konieczności dobrowolnej akcji przywoławczej przed sierpniowym spotkaniem na szczycie.

Komisarz UE ds. przemysłu, Elżbieta Bieńkoska zagroziła ministrom transportu zakazem wjazdu do miast diesli, jeśli nie zostaną dostosowane do końca roku — podała „Süddeutsche Zeitung".