Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) rozstrzygnęło wstępny etap konkursu na polski uniwersalny pojazd dostawczy o napędzie elektrycznym. Do stworzenia takiej konstrukcji jeszcze daleka droga – to na razie były kwalifikacje. Wybrano dziesięć firm i konsorcjów, które teraz wezmą udział w postępowaniu (w trybie zamówienia przedkomercyjnego) na przygotowanie koncepcji samochodu.
Sevi na szczycie listy
Największą liczbę punktów na tym etapie zebrała spółka Veramo Lab z Elbląga, w konsorcjum z niemieckim Eurabusem. Pokazała projekt e-vana o nazwie Sevi. Co ciekawe, za zwycięskim projektem stoi Marcin Jastrzębski, były prezes gdańskiego Lotosu (za rządów PiS), a od sierpnia br. członek rady nadzorczej Banku Ochrony Środowiska.
Uważa on, że pierwsze miejsce na liście rankingowej NCBR to sukces. – W szczególności cieszy wysoka ocena kadry inżynierskiej naszej spółki – mówi Jastrzębski, prezes Veramo. – Nasi pracownicy mają długie doświadczenie w projektowaniu samochodów, pracowali m.in dla VW, Mercedesa czy Jaguara – dodaje nasz rozmówca.
Były prezes Lotosu ma plan, by możliwie szybko uruchomić produkcję. – W ciągu roku chcemy osiągnąć pełną zdolność produkcyjną naszych autobusów w Polsce i potem będziemy przygotowywać się do wdrożenia, mam nadzieję, gotowego już wtedy e-vana. Nieocenione jest tu doświadczenie naszego konsorcjanta – tłumaczy.