Z raportu BNEF wynika, że od roku 2026 koszt produkcji elektrycznych sedanów w segmentach aut średnich i kompaktowych oraz SUV-ów będzie taki sam, jak w przypadku samochodów napędzanych benzyną. W przypadku małych samochodów koszty produkcji zrównają się rok później. Natomiast za sprawą spadku cen akumulatorów dla aut elektrycznych ich zakup ma być przeciętnie tańszy nawet przed dotacjami.

– Samochody elektryczne staną się rzeczywistością dla wszystkich nowych nabywców w ciągu sześciu lat i będą tańsze od pojazdów wyposażonych w silniki spalinowe dla każdego użytkownika – mówi Rafał Bajczuk, starszy analityk ds. polityki w Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.

Podobnie jak e-auta osobowe, stanieją e-samochody dostawcze. Według BNEF, już od 2025 r. lekkie elektryczne samochody dostawcze będą tańsze od tych z silnikiem Diesla, a duże dostawcze od roku 2026.

Według brukselskiej organizacji Transport & Environment, Komisja Europejska powinna w czerwcu wyznaczyć datę zakończenia sprzedaży samochodów spalinowych, przy okazji ogłoszenia propozycji zaostrzenia celów UE w zakresie emisji CO2. Koniec sprzedaży aut spalinowych miałby nastąpić w 2035 r.