Ruszają prace nad polskim autem elektrycznym. W lipcu przedstawiono obiecujący projekt Izera, choć jeszcze bez zaplecza produkcyjnego i finansowego. Jak zauważa Adam Sikorski, prezes Polskiej Grupy Motoryzacyjnej (PGM), już same prace nad rodzimym e-autem przyniosą wartość dodaną, ponieważ stworzą polskim dostawcom komponentów dla branży automotive szansę w starciu z globalnymi gigantami motoryzacji.

- Dziś sprzedajemy produkty i komponenty za tyle, ile ważą. Zgłasza się globalny gracz z zaprojektowanym elementem, określa z jakiego mamy go wyprodukować materiału, który bardzo często sam nam dostarcza, wycenia to na czas pracy za naszą stawkę i godzi się na to, że nasz przedsiębiorca ma 15 proc. zysku, obecnie to i tak bardzo dużo - zaznacza Sikorski.

- Nie możemy sprzedawać tylko pracy, której koszty są coraz wyższe, bo konkurowanie z takimi krajami jak Turcja jest coraz trudniejsze. Oprócz komponentów musimy sprzedawać technologię - dodaje. 

Więcej na: Business Insider Polska