Cobee pracował wcześniej w Nissanie i w Mitsubishi, jeszcze w tym roku odpowiadał tam za strategię dotyczącą produktów, w PSA trafił do działu marketingu międzynarodowego. 

Takie przechodzenie z firmy do firmy istniało zawsze w sektorze motoryzacji, transfery z Renaulta do PSA nasiliły się jednak od czasu, gdy w 2014 r. Carlos Tavares odszedł ze stanowiska dyrektora generalnego Renaulta na prezesa PSA. Reuter przypomniał sześć nazwisk wyższych szefów.

Takie nominacje zaczynają wywołać zgrzytanie zębami w grupie PSA, bo niektórzy obawiają się, że Tavares sprzyja werbowaniu u konkurenta kosztem awansowania ludzi z firmy, którą kieruje. Tavares zapytany o to podczas dni prasowych salonu we Frankfurcie odpowiedział, że nie poluje w Renault ani w sojuszu, natomiast nie może pozbawiać się kompetencji ludzi, których dobrze zna, kiedy zgłaszają się do niego. 

- Grupa PSA, jak każde przedsiębiorstwo poszukuje stale talentów, przede wszystkim we własnym gronie, ale rozgląda się również na zewnątrz, zwłaszcza, gdy ludzie pukają do naszych drzwi — powiedział. Uznał też, że w skali PSA zjawisko transferów z Renaulta jest niezwykle małe.