Firmy zarządzające OFE zarabiają coraz mniej

Topnieją przychody i zyski powszechnych towarzystw emerytalnych. Rynek stworzony przez państwo dwie dekady temu zniknie w przyszłym roku.

Publikacja: 01.12.2016 20:05

Foto: Bloomberg

Po trzech kwartałach prywatne firmy, które opiekują się pieniędzmi ulokowanymi w otwartych funduszach emerytalnych, mają 640 mln zł przychodów wynikających z zarządzania OFE. To o 8 proc. mniej niż przed rokiem. Jeśli dynamika się utrzyma, na koniec roku PTE będą miały maksymalnie 850 mln zł przychodów, czyli najmniej od 2002 roku.

Mniejszy zysk

Coraz skromniejsze są także zyski PTE. Z danych, które opublikowała Komisja Nadzoru Finansowego, wynika, że na koniec września towarzystwa zarobiły na czysto niecałe 300 mln zł, co oznacza spadek w ujęciu rocznym o ponad 16 proc.

W najlepszych czasach PTE notowały przychody na poziomie przekraczającym 2 mld zł. Tak było w rekordowym roku 2009, kiedy towarzystwa pobrały 1,3 mld zł opłat od składek i 640 mln zł prowizji za zarządzanie funduszami.

W kolejnych latach ustawowo ograniczano możliwości zarobkowe rynku stworzonego na potrzeby kapitałowej części obowiązkowego systemu emerytalnego, wprowadzając ograniczenia opłat od składki, zmniejszając napływy oszczędności do OFE czy tnąc o połowę ich aktywa (w lutym 2014 r.).

W efekcie biznes stawał się coraz mniej rentowny. Dziś po serii przejęć branża uległa konsolidacji. Na rynku funkcjonuje obecnie 12 funduszy emerytalnych. Wkrótce może być ich już tylko 11, bowiem Aegon czeka na zgodę nadzoru na przejęcie OFE Nordea.

Kurczące się aktywa

Po trzech kwartałach wszystkie PTE pobrały zaledwie 38 mln zł opłat od składek klientów – to i tak wzrost o 4 proc. wynikający z dodatniej dynamiki płac.

Prowizja PTE za samo zarządzanie oszczędnościami przyszłych emerytów spadła natomiast rok do roku o 9 proc., do 515 mln zł. To skutek coraz mniejszych aktywów pod zarządem. Kurczą się one nie tylko ze względu na słabość polskiej giełdy (środki z OFE są ulokowane w głównej mierze w akcjach spółek z GPW), ale także z powodu działania tzw. mechanizmu suwaka – na 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego oszczędności każdego członka OFE są stopniowo przenoszone do ZUS. W zeszłym roku na koniec września w OFE były aktywa o wartości 144 mln zł. W tym roku o 3 mld zł mniej.

Niepewna przyszłość

Wszystko wskazuje, że przyszły rok będzie ostatnim, w którym powszechne towarzystwa emerytalne odnotują przychody, bowiem za rok rynek ten po dwóch dekadach funkcjonowania ma przestać istnieć.

W lipcu Ministerstwo Rozwoju przedstawiło wstępną koncepcję likwidacji otwartych funduszy emerytalnych i stworzenia nowego systemu quasi-obowiązkowych pracowniczych planów kapitałowych.

Według propozycji w styczniu 2018 resort chce dokonać rozbioru pieniędzy zgromadzonych w funduszach emerytalnych – miałby on nastąpić w proporcji 75 do 25 proc. Trzy czwarte aktywów funduszy trafiłoby na specjalne konta emerytalne obecnych członków OFE, a 25 proc. zasiliłoby Fundusz Rezerwy Demograficznej (FRD).

Same fundusze emerytalne zgodnie z rekomendacjami miałyby się stać funduszami inwestycyjnymi polskich akcji. Powszechne towarzystwa emerytalne mają zostać zamienione w TFI i zarządzać sprywatyzowaną częścią OFE.

Koncepcja ta budzi emocje, podsycane niespójnością przekazu rządu. W ubiegłym miesiącu resort pracy zarekomendował, by całość środków z OFE przekazać do FRD. Propozycja ta została jednak szybko zdementowana przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego, który zapewnił, że rząd w sprawie otwartych funduszy emerytalnych trzyma się wcześniejszych ustaleń.

Na początku tygodnia z kontrowersyjnego dokumentu wytłumaczył się też wiceminister pracy Marcin Zieleniecki, zapewniając, że rekomendacje nie są projektem ustawy. To dokument obarczony wadą ogólności. Najbardziej konkretnym programem dla II i III filaru jest program Morawieckiego.

Po trzech kwartałach prywatne firmy, które opiekują się pieniędzmi ulokowanymi w otwartych funduszach emerytalnych, mają 640 mln zł przychodów wynikających z zarządzania OFE. To o 8 proc. mniej niż przed rokiem. Jeśli dynamika się utrzyma, na koniec roku PTE będą miały maksymalnie 850 mln zł przychodów, czyli najmniej od 2002 roku.

Mniejszy zysk

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami