Kapitałowa zwyżka emerytur

Dzięki pracowniczym planom kapitałowym mężczyźni otrzymają emerytury równe dwóm trzecim, a kobiety – połowie swojej ostatniej pensji – szacują eksperci. Bez PPK będzie to znacznie mniej.

Aktualizacja: 09.06.2017 07:18 Publikacja: 08.06.2017 21:39

Foto: Fotolia.com

Zapowiedziana w ub.r. reforma emerytalna zakłada transfer 75 proc. aktywów OFE na prywatne indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), a pozostałych 25 proc. do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Utworzone też zostaną programy dodatkowego oszczędzania na emeryturę – pracownicze plany kapitałowe (PPK), w ramach których pracownicy będą oszczędzali na emeryturę z dopłatą pracodawców i państwa.

Według obecnego projektu pracodawca będzie wpłacał składkę równą 1,5 proc. wynagrodzenia pracownika oraz – jeśli będzie chciał – dodatkową do 2,5 proc. pensji. Uczestnik planu ma płacić składkę podstawową równą 2 proc. pensji. Będzie też mógł płacić dodatkową, w podobnej maksymalnej wysokości.

Bilans korzyści

Przebudowa kapitałowej części systemu emerytalnego zwiększy przyszłe świadczenia oraz przyspieszy wzrost gospodarczy – ocenili eksperci uczestniczący w debacie „W drodze do zmobilizowania długoterminowych oszczędności – czynniki sukcesu", zorganizowanej podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.

Jak wyliczył Mateusz Walewski z PwC, wprowadzenie PPK może zwiększyć stopę zastąpienia (relacja pierwszej emerytury do ostatniej pensji – red.) nawet o 18,3 pkt proc. dla kobiet i o 24,8 pkt proc. dla mężczyzn, przy założeniu składki równej 7 proc. wynagrodzenia. Bez PPK stopa zastąpienia dla obecnych 25-latków wyniesie 30,4 proc. dla kobiet i 41,2 proc. dla mężczyzn.

– Wzrost gospodarczy może przyspieszyć nawet o 0,32 pkt proc. przy niewielkich kosztach fiskalnych, szacowanych w 2018 r. na 0,63 proc. wpływów budżetowych. Reforma jest więc inwestycją, która pozwoli zwiększyć świadczenia emerytalne, podnieść stopę oszczędności, obniżyć koszt kapitału i zwiększyć jego udział w finansowaniu inwestycji – podkreśla Walewski.

Ostateczna wielkość wpływu na wzrost PKB i wpływy budżetu będzie zależała od masowego udziału w PPK i poziomu odprowadzanej składki. – Z tego względu wdrożeniu reformy powinna towarzyszyć szeroka akcja o charakterze informacyjno-edukacyjnym, która pozwoli pracownikom zapoznać się z funkcjonowaniem systemu i korzyściami, jakie ze sobą niesie – podkreśla Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.

Witold Słowik, wiceminister rozwoju, szacuje, że dobre zachęty do oszczędzania w PPK wraz z tzw. dopłatą powitalną państwa pozwolą na osiągnięcie 80-proc. partycypacji w ciągu pięciu lat od wprowadzenia planów.

Są też minusy

Koszty związane z zaangażowaniem pracodawców mają zostać złagodzone przez system ulg i zachęt przygotowanych przez państwo oraz przez korzyści pośrednie.

– Jest to wyjątkowa okazja do przeprowadzenia takiej reformy, gdyż w zeszłym roku koszty pracy w wyniku ozusowania zleceń wzrosły o 37 proc. W tym kontekście to, co ma płacić pracodawca, nie będzie tak bardzo odczuwalne – mówi Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Składka dodatkowa płacona przez pracodawcę ustalana będzie w jednakowym procencie dla wszystkich osób zatrudnionych w tej samej firmie.

– Nie jest to dobre rozwiązanie – uważa Marek Kowalski. – To w pewnym sensie narzędzie motywacyjne dla pracowników. Z punktu widzenia przedsiębiorcy korzystne jest płacenie tej składki tylko tym pracownikom, którym to się należy, a nie wszystkim – dodaje Kowalski.

Zapowiedziana w ub.r. reforma emerytalna zakłada transfer 75 proc. aktywów OFE na prywatne indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), a pozostałych 25 proc. do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Utworzone też zostaną programy dodatkowego oszczędzania na emeryturę – pracownicze plany kapitałowe (PPK), w ramach których pracownicy będą oszczędzali na emeryturę z dopłatą pracodawców i państwa.

Według obecnego projektu pracodawca będzie wpłacał składkę równą 1,5 proc. wynagrodzenia pracownika oraz – jeśli będzie chciał – dodatkową do 2,5 proc. pensji. Uczestnik planu ma płacić składkę podstawową równą 2 proc. pensji. Będzie też mógł płacić dodatkową, w podobnej maksymalnej wysokości.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami