Rynek wtórny: Ceny mieszkań z drugiej ręki

Coraz więcej lokali jest kupowanych za gotówkę. Inwestorzy nie znikają z rynku.

Aktualizacja: 19.11.2016 13:44 Publikacja: 19.11.2016 13:29

Rynek wtórny: Ceny mieszkań z drugiej ręki

Foto: Freedom Nieruchomości

Średnia cena lokali używanych wzrosła w Warszawie w ciągu roku o 2,4 proc., do 7,6 tys. zł za mkw. Drożej jest także w innych miastach. - Na rynku wtórnym coraz śmielej inwestujemy w droższe mieszkania o podwyższonym standardzie, zbudowane w ostatniej dekadzie - komentuje Marcin Jańczuk, ekspert sieciowej agencji Metrohouse. - Ceny takich lokali są znacznie wyższe od średnich obowiązujących na rynku. Nic więc dziwnego, że ich zwiększony udział w transakcjach przekłada się na zwyżki. (Patrz: Ile za mieszkanie z drugiej ręki).

Transakcje za gotówkę

- Ani brak możliwości finansowania tegorocznych zakupów na rynku wtórnym z pomocą programu "Mieszkanie dla Młodych", ani zapowiedzi rządu dotyczące "Mieszkania Plus" nie doprowadziły do stagnacji na lokalnych rynkach mieszkań z drugiej ręki - zwraca uwagę Marcin Jańczuk. - Okazuje się bowiem, że coraz większą rolę odgrywają na nich klienci gotówkowi, a możliwość zawarcia szybkiej transakcji jest bardzo ważnym argumentem w negocjacjach ze sprzedającym - podkreśla.

I dodaje, że średnio już co drugie mieszkanie na rynku wtórnym jest kupowane za gotówkę. - Cały czas są widoczni inwestorzy o różnym stopniu znajomości rynku nieruchomości - mówi ekspert Metrohouse. - Takich kupujących łączy jedno - potrzeba znalezienia spokojnej przystani dla oszczędności. Można by się pokusić o stwierdzenie, że właśnie od ich aktywności będzie zależeć sytuacja na rynku w kolejnych miesiącach - ocenia.

Marcin Jańczuk zauważa, że odważne zapowiedzi dotyczące programu "Mieszkanie Plus" nie wpłynęły na zachowania klientów. - Nie zauważamy, by klienci odkładali zakup mieszkania, widząc szansę na lokal z rządowej puli - mówi przedstawiciel Metrohouse. - Beneficjentem programu mają być osoby, które nie mają szans na kredyt mieszkaniowy. Z kolei ci, którzy teraz mają zdolność kredytową, z uwagi na dochody z pewnością nie będą w grupie osób, które mogłyby liczyć na tańszy wynajem, a docelowo - na możliwość wykupienia mieszkania od państwa.

Ceny w górę

Z analiz Metrohouse wynika, że wśród analizowanych miast (Wrocław, Kraków, Warszawa, Poznań, Gdańsk, Gdynia, Łódź) największe zmiany przeciętnych cen widać w Poznaniu i we Wrocławiu. - W ostatnich trzech miesiącach za metr mieszkania w stolicy Wielkopolski płaciliśmy 5 678 zł. To prawie o 8 proc. więcej niż w ostatnim notowaniu. Rynek ten charakteryzuje bardzo duża rozpiętość cen transakcyjnych - mówi Marcin Jańczuk. - Stawki wahają się od 3 500 do 7 700 zł za mkw. W ostatnim czasie znaczna część transakcji dotyczyła cen 5 000 – 6 500 zł za mkw. Zwiększona sprzedaż mieszkań z wyższego segmentu cenowego w minionym miesiącu znalazła odzwierciedlenie w znacznych wahaniach średniego kosztu nabycia nieruchomości - zwraca uwagę. We Wrocławiu średnia cena transakcyjna mkw. mieszkania to 5 848 zł.

Jak podkreśla Marcin Jańczuk, to jedna z najwyższych wartości w historii raportu Metrohouse. - W stolicy Dolnego Śląska kupowane są zarówno lokale w cenach poniżej 4 000 zł za mkw. (przedwojenne kamienice o dużych metrażach), jak również powyżej 8 000 zł (np. Stare Miasto). - Szczególnie we Wrocławiu widać duże zainteresowanie mieszkaniami na wynajem - mówi Marcin Jańczuk. - W tym mieście rentowność takiej inwestycji może być wyższa niż w innych dużych miastach - wyjaśnia ekspert Metrohouse.

Dwa tysiące za metr

Z analiz wynika, że więcej za mieszkanie płacą też osoby kupujące lokale w Łodzi. - Średnia cena transakcyjna mkw. mieszkania w tym mieście wynosi 3 780 zł. Takiej wartości nie widzieliśmy w Łodzi od dawna - mówi Marcin Jańczuk. - Należy dodać, że średnia całkowita cena nabywanego mieszkania przekroczyła 200 tys. zł., co samo w sobie jest dość szczególnym zjawiskiem, ponieważ zwykle nie przekracza 190 tys. zł - opowiada.

Dodaje, że najtańsze nieruchomości kupowane były już za 2 000 zł za metr. - W ostatnim czasie zwiększyło się zainteresowanie lokalami, których metr jest wyceniany na ponad 5000 zł. Nie jest to zbyt częste w tym mieście - podkreśla Marcin Jańczuk. - Nieco wyższe ceny odnotowaliśmy też w Gdyni ( 5 505 zł za mkw.), gdzie kupujemy mieszkania droższe średnio o 345 zł za mkw. niż w sąsiednim Gdańsku - zauważa.

I dodaje, że ceny w tym pierwszym mieście osiągają jedne z najwyższych wartości w ciągu ostatnich kilku latach. - Zgodnie z oczekiwaniami nie mieliśmy do czynienia z kolejnymi zwyżkami cen w Warszawie. Obecna cena metra kwadratowego (7 649 zł) jest bardzo zbliżona do notowania sprzed miesiąca - mówi Marcin Jańczuk. - Stolica ma propozycje dla klientów o różnej pojemności portfela. Średnia, jak zwykle, nie oddaje tu pełnego przekroju transakcyjnego. Ceny zaczynają się tu już od 4 500 zł za mkw. - dodaje. W dwóch pozostałych miastach (Kraków i Gdańsk) za mieszkania płaciliśmy mniej. - W Krakowie przeciętna cena transakcyjna mkw. mieszkania ponownie spadła poniżej 6 000 zł za mkw. i wynosi 5 991 zł. W Gdańsku jest to 5 160 zł - podaje ekspert Metrohouse.

Średnia cena lokali używanych wzrosła w Warszawie w ciągu roku o 2,4 proc., do 7,6 tys. zł za mkw. Drożej jest także w innych miastach. - Na rynku wtórnym coraz śmielej inwestujemy w droższe mieszkania o podwyższonym standardzie, zbudowane w ostatniej dekadzie - komentuje Marcin Jańczuk, ekspert sieciowej agencji Metrohouse. - Ceny takich lokali są znacznie wyższe od średnich obowiązujących na rynku. Nic więc dziwnego, że ich zwiększony udział w transakcjach przekłada się na zwyżki. (Patrz: Ile za mieszkanie z drugiej ręki).

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu