Trudniej o eksmisję z lokali służbowych

Dzięki wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego nie będzie już wyrzucania na bruk z mieszkań służb mundurowych oraz lokali przejmowanych na podstawie specustaw.

Aktualizacja: 23.10.2017 06:34 Publikacja: 23.10.2017 06:26

Trudniej o eksmisję z lokali służbowych

Foto: Fotorzepa/ Rafał Guz

Prawo do własnego dachu nad głową to podstawowe prawo każdego człowieka. Gwarantuje nam to konstytucja. Jednak inne przepisy już takie ludzkie nie są. Od lat różnicują eksmitowanych na lepszych i gorszych.

Jest szansa, że to się częściowo zmieni. W środę 18 października zapadł wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zamyka możliwość wyrzucania na podstawie procedury administracyjnej z mieszkań służbowych oraz lokali przejmowanych przez państwo na podstawie specustaw, takich jak drogowa.

Wyrok nie rozwiąże wszystkich problemów związanych z eksmisją. Ale dzięki niemu jest szansa, że za słowami pójdą w końcu czyny.

Wyrzucanie nawet zimą

Trybunał Konstytucyjny przesądził, że nie wolno eksmitować ludzi na bruk na podstawie art. 144 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Zdaniem TK przepis ten narusza trzy konstytucyjne zasady: godności człowieka (art. 30), dobra rodziny (art. 71 ust. 1) oraz zaspokajania potrzeb mieszkaniowych obywateli, a także ochrony przed bezdomnością (art. 75). Po publikacji wyroku TK w Dzienniku Ustaw art. 144 w tym zakresie, w jakim stosowano go do eksmisji, przestanie obowiązywać.

Wniosek do TK o zbadanie jego konstytucyjności złożył rzecznik praw obywatelskich. Od lat dobijał się do różnych ministerstw o zmianę przepisów. Według niego lokatorzy zajmujący mieszania służb mundurowych są w dużo gorszej sytuacji. Stosuje się do nich przepisy administracyjne, a nie cywilne. Podobnie jest w wypadku ludzi eksmitowanych z mieszkań w związku z ważnymi społecznie inwestycjami, jak autostrady.

Co to oznacza w praktyce?

Przepisy administracyjne

Tyle że w ich wypadku spraw o eksmisję nie rozpatrują sądy cywilne, lecz administracyjne. Nie stosuje się też do ich kodeksu postępowania cywilnego, ale przepisy dotyczące egzekucji w administracji. Lokatorzy z mieszkań służb mundurowych wykluczeni są również spod działania ustawy o ochronie praw lokatorów. Można więc ich wyrzucić w zimie na ulicę i odbywa się to w majestacie prawa.

Byłam na takiej sprawie w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. NSA utrzymał wyrok eksmisyjny przeciwko kobiecie, która mieszkała przy ul. Odyńca w Warszawie. Kobieta nie miała dokąd się przeprowadzić, nie miała pracy, leczyła się też psychiatrycznie. Tych okoliczności jednak Naczelny Sąd Administracyjny nie mógł wziąć pod uwagę, wydając wyrok, bo prawo administracyjne na to nie pozwala. Jedyne, co mógł zrobić NSA, to utrzymać w mocy decyzję w sprawie jej eksmisji. Powód jest prosty. Przepisy administracyjne przygotowywano po to, by ścigać osoby, które np. popełniły samowolę budowlaną i nie chcą jej rozebrać, a nie by wyrzucać ludzi na ulicę.

Rzecznik praw obywatelskich w swoich licznych wystąpieniach zwracał na to uwagę. Nic jednak nie wskórał. Postanowił więc zawalczyć w TK. I wygrał.

Przepis przestanie wkrótce obowiązywać, a rząd nie ma wyjścia i musi przygotować nowe przepisy, uwzględniając wskazówki z uzasadnienia orzeczenia TK. Tak na marginesie, jeszcze do niedawna identyczna sytuacja była w wypadku mieszkań wojskowych. Doszło jednak do tragedii. Wyrzucono człowieka chorego na nowotwór. Po eksmisji zmarł. Zrobiło się o tym głośno. Dzięki temu przepisy zmieniono. Dziś w sprawie lokali wojskowych stosuje się procedury cywilne.

Parasol ochronny

Przede wszystkim chodzi o ustawę o ochronie praw lokatorów (dalej: ustawa lokatorska). Zawiera ona długą listę osób, którym sąd w wyroku eksmisyjnym musi zapewnić prawo do lokalu socjalnego. Są na niej: obłożnie chorzy, emeryci i renciści spełniający kryteria do otrzymania świadczeń z pomocy społecznej, bezrobotni, ciężarne, małoletni, niepełnosprawni, ubezwłasnowolnieni oraz eksmitowani spełniający przesłanki określone w uchwałach rad gmin (chodzi m.in. o osoby, które znalazły się w niedostatku).

Osoby, której przyznano prawo do lokalu socjalnego na podstawie ustawy lokatorskiej, komornik nie może wyrzucić na bruk. Mieszka ona w dotychczasowym mieszkaniu do czasu, aż otrzyma lokal socjalny.

Bogata ciężarna

Ustawa lokatorska też nie jest doskonała. Nie zawiera żadnego kryterium dochodowego. Takie samo prawo do lokalu socjalnego przysługuje więc zarówno osobie biedniej, jak i zamożnej. Bywa, że osoby z listy mogą samodzielnie zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, nie powinny więc otrzymywać pomocy w postaci lokalu socjalnego.

Poza tym wspomniana lista chroni tylko lokatorów czy najemców. Nie obejmuje natomiast osób, które wcześniej były właścicielami mieszkań. Tymczasem wśród nich mogą się znajdować osoby w dramatycznej sytuacji materialnej.

A co z właścicielem?

Przepisy ustawy lokatorskiej chronią lokatorów kosztem właścicieli. Jeżeli sąd przyzna danej osobie lokal socjalny, mieszka ona w nim dopóty, dopóki nie zostanie jest dostarczony lokal socjalny. Może go dostarczyć tylko gmina. Nie jest zaś żadną tajemnicą, że te mają ogromne problemy z mieszkaniami. Bardzo często eksmitowany latami mieszka w starym lokalu. Rekordziści czekają na lokal socjalny po 10, 15 lat. I nie wolno ich w tym czasie z dotychczasowego lokum ruszyć. Nierzadko nie płacą ani czynszu, ani za media. Latami żyją kosztem właściciela mieszkania.

Ten ostatni może jedynie żądać odszkodowania od gminy za to, że ma związane ręce. Nie może korzystać ze swojego lokalu, bo gmina nie dostarcza lokum socjalnego.

Jak widać, problem z eksmisjami jest dużo bardziej złożony. Sam zakaz wyrzucania na bruk to za mało. Rząd, zmieniając przepisy, nie może zapominać o właścicielach.

Prawo do własnego dachu nad głową to podstawowe prawo każdego człowieka. Gwarantuje nam to konstytucja. Jednak inne przepisy już takie ludzkie nie są. Od lat różnicują eksmitowanych na lepszych i gorszych.

Jest szansa, że to się częściowo zmieni. W środę 18 października zapadł wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zamyka możliwość wyrzucania na podstawie procedury administracyjnej z mieszkań służbowych oraz lokali przejmowanych przez państwo na podstawie specustaw, takich jak drogowa.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu