Deweloper, który lubi sport i „Forresta Gumpa”

Nie ma nic lepszego niż czas spędzony z rodziną na łonie natury – mówi Sebastian Barandziak, prezes spółki Dekpol Deweloper.

Aktualizacja: 11.07.2019 17:17 Publikacja: 11.07.2019 17:08

Deweloper, który lubi sport i „Forresta Gumpa”

Foto: materiały prasowe

Ma 20-letnie doświadczenie zdobyte w różnych firmach na stanowisku dyrektora zarządzającego i dyrektora finansowego.

Od sześciu lat związany jest z Grupą Dekpol. Pełni funkcję prezesa spółki Dekpol Deweloper. Jest absolwentem Wydziału Zarządzania i Marketingu na Uniwersytecie Szczecińskim.

Ile mieszkań w całej swojej historii wybudowała firma?

Nasza firma działa w branży nieruchomości od 2007 r. Początkowo koncentrowaliśmy się na budowie mieszkań z segmentu popularnego na terenie Gdańska i Tczewa. Od 2015 r. realizujemy też inwestycje premium, a pierwszą z nich był kompleks apartamentowo-hotelowy Nowa Motława w Gdańsku.

W całej historii firma wybudowała ponad 2 tys. mieszkań. Teraz budujemy ok. 800 lokali.

Na którym osiedlu wybudowanym przez pana firmę najchętniej by pan zamieszkał?

Mieszkam na osiedlu Młoda Morena zrealizowanym przez naszą firmę. Zadecydowała o tym doskonała lokalizacja w pobliżu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego w otoczeniu zieleni. Poza tym osiedle jest bardzo dobrze skomunikowane z całym Trójmiastem.

A które osiedle konkurencji budzi pana największy podziw?

Bardzo podoba mi się inwestycja Nadmorski Dwór, głównie ze względu na lokalizację. Bliskość morza i parku Reagana daje możliwość aktywnego spędzania wolnego czasu i wypoczynku. Dużym atutem jest również dość kameralna zabudowa.

Jak polskie inwestycje mieszkaniowe wypadają w porównaniu z zagranicznymi?

W tym roku miałem okazję uczestniczyć w Targach MIPIM w Cannes. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że nie mamy czego się wstydzić.

Oczywiście oferta Dubaju wyróżniała się rozmachem, ale nasze inwestycje również wypadają bardzo dobrze na tle innych. Rynek zachodni charakteryzuje się przede wszystkim kompleksowością realizacji całej inwestycji. My również idziemy w tym kierunku.

Jeśli nie nieruchomości, to co? Czym najchętniej by się pan zajął?

Prawdopodobnie zająłbym się produkowaniem mebli – byłbym stolarzem.

Przewodzenie dużej firmie deweloperskiej pozostawia czas na pasje?

Niestety, czasu jest niewiele. Pracujemy bardzo intensywnie, dlatego jest nam potrzebny szybki, intensywny wypoczynek i regeneracja. Nie ma nic lepszego niż czas spędzony z rodziną na łonie natury. Lubię też uprawiać sport albo obejrzeć dobry film.

Ulubiona książka, ulubiony film.

Ulubiony film to „Forrest Gump". Jeśli chodzi o książkę – „Bogaty ojciec, biedny ojciec" autorstwa Roberta Kiyosaki.

Oszczędności lokuję w...

...nieruchomościach.

Najlepsza rada, jaką kiedykolwiek pan dostał?

Nie jest to rada, ale cytat, natomiast bardzo życiowy i praktyczny:

„Na próżno robić więcej, skoro to samo można osiągnąć, robiąc mniej".

Cenię osoby, które...

Które są uczciwe.

—oprac. Aneta Gawrońska

Ma 20-letnie doświadczenie zdobyte w różnych firmach na stanowisku dyrektora zarządzającego i dyrektora finansowego.

Od sześciu lat związany jest z Grupą Dekpol. Pełni funkcję prezesa spółki Dekpol Deweloper. Jest absolwentem Wydziału Zarządzania i Marketingu na Uniwersytecie Szczecińskim.

Pozostało 89% artykułu
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu