Tak wynika z analiz portalu Domiporta.pl. - Milenialsi w Polsce stanowią większość zainteresowanych zakupem bądź najmem nieruchomości. Generują 64 proc. pytań w serwisie Domiporta.pl - mówi Bartłomiej Baranowski, ekspert portalu Domiporta.pl. - Ta charakterystyczna grupa wiekowa wyróżnia się spośród innych generacji swoimi preferencjami. Dwukrotnie częściej poszukuje mieszkań na wynajem.
Dodaje, że pokolenie Y (zwane również milenialsami, bądź pokoleniem roku 2000) to osoby urodzone w latach 1980-2000, czyli mające od 19 do 39 lat. - Jest to grupa charakteryzującą się dużą aktywnością zawodową i społeczną, nic więc dziwnego, że jest przedmiotem wielu badań społecznych i ekonomicznych - mówi Baranowski. - Z opracowań prezentowanych w USA, a dotyczących jednego z największych rynków nieruchomości, wynika jednoznacznie, że pokolenie milenialsów nie kupuje dużych domów, w jakich chętnie zamieszkiwało tzw. pokolenie baby boomers (urodzeni przed 1964).
Ekspert zauważa, że sprzedaż dużych domów mających kilkudziesięcioletnią historię zwykle kończy się obniżką wyjściowej ceny nawet o 50 proc. - Nie chodzi tu jednak o zły stan budynku, ale niewielki popyt na duże i drogie nieruchomości, na co nakłada się upodobanie milenialsów do minimalizmu i modernizmu w architekturze kosztem bogatych w detale stylów, w jakich lubowało się pokolenie X - mówi Bartłomiej Baranowski. - Zainteresowanie mniejszymi i relatywnie tanimi nieruchomościami wśród osób urodzonych między 1980 a 2000 rokiem to również efekt złej oceny własnej sytuacji materialnej. Pokolenie roku 2000 wśród największych przeszkód w kupnie mieszkania wymienia niską płacę, dług studencki oraz niewystarczającą zdolność kredytową. Takie wnioski płyną m.in. z raportu amerykańskiej agencji PropertyShark - mówi ekspert.
Podkreśla, że o finansowych kłopotach amerykańskich milenialsów może również świadczyć badanie poświęcone posiadanym przez nich oszczędnościom, przygotowane przez MagnifyMoney dla CNBC. - Wynika z niego, że średnie oszczędności gospodarstwa domowego prowadzonego przez milenialsów są kilkakrotnie mniejsze od zasobów finansowych poprzednich pokoleń - zauważa. - Powodem takiego stanu rzeczy niekoniecznie musi być zła sytuacja ekonomiczna. Autorzy badania raczej skłaniają się ku tezie, że mniejsze oszczędności pokolenia Y to skutek rozrzutnego trybu życia, częstego posiłkowania się kredytem i braku nawyków do odkładania pieniędzy - dodaje. Ekspert Domiporty zwraca uwagę, że pomimo przeszkód finansowych, pokolenie Y z krajów zachodnich marzy o własnym domu. - Badanie przeprowadzone przez Bank of America dowodzi, że posiadanie własnego domu znajduje się na drugim miejscu na liście życiowych priorytetów milenialsów. Na własnej nieruchomości pokoleniu roku 2000 zależy bardziej niż na ... małżeństwie czy posiadaniu potomstwa - mówi.
Milenialsi w Polsce zachowują się trochę inaczej. - Zmiany systemowe, jakie zaszły u nas po 89 r., utrudniają porównywanie zachowania milenialsów na rynku nieruchomości do wcześniejszych pokoleń, które nie zawsze miały możliwość posiadania nieruchomości na własność - mówi Baranowski. - Bez wątpienia pokolenie Y to obecnie najbardziej aktywna grupa na rynku nieruchomości reprezentowana zarówno przez osoby poszukujące pierwszego, jak i kolejnego mieszkania.