Na mocy nowej ustawy prezydent Andrzej Duda powołał ostatnich dwóch członków Rady Mediów Narodowych. Jak informowała w środę jako pierwsza „Rzeczpospolita" nominację otrzymali były prezes TVP Juliusz Braun i działacz śląsko-dąbrowskiej „Solidarności" Grzegorz Podżorny. Stosowne postanowienia w sprawie nominacji dla dwóch kandydatów opozycji Duda podpisał 26 lipca.

Tym samym skład pięcioosobowej Rady jest już kompletny. Poza osobami wskazanymi przez prezydenta spośród kandydatów zgłoszonych przez dwa największe kluby opozycyjne, czyli PO i Kukiz'15, do RMN weszły także trzy wybrane przez Sejm; są to posłowie PiS: Krzysztof Czabański, Elżbieta Kruk i Joanna Lichocka.

Nominacja Brauna i Podżornego nie zmienia jednak układu sił politycznych w RMN, a jest jedynie spełnieniem zapisów ustawy, która daje dwa miejsca w Radzie przedstawicielom opozycji. Oznacza to, że PiS uzyskało całkowitą swobodę w decydowaniu o obsadzie najważniejszych funkcji w mediach zwanych teraz narodowymi. Zadaniem RMN ma być powoływanie i odwoływanie zarządów oraz rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia.

O ile nominacja dla byłego prezesa TVP Juliusza Brauna raczej nie dziwi, o tyle wybór Podżornego może zastanawiać, bowiem dotychczas kierował on m.in. biurem prasowym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność". Podżorny – jak napisano w komunikacie Klubu Kukiz'15 – jest magistrem politologii; przez wiele lat pracował jako dziennikarz m.in. w PAP i Radiu Zet.

Instytucja Rady Mediów Narodowych została wprowadzona przez ustawę, która weszła w życie 7 lipca. Ustawa znosi podległość władz TVP i PR ministrowi Skarbu Państwa, co wprowadziła tzw. mała nowela medialna z grudnia 2015 r.