Niemal 100 mld dolarów wynosi globalna wartość rynku gier komputerowych. W Polsce branża ta przeżywa prawdziwy boom, a jej wartość szacuje się na grubo ponad 400 mln dolarów. Mocno rośnie również giełdowa wycena producentów gier. Na historycznych szczytach są notowania CD Projektu, 11 bit studios czy Bloober Teamu. Od początku roku kursy największych producentów gier wzrosły średnio niemal o jedną trzecią. Główny indeks warszawskiej giełdy zyskał w tym czasie zaledwie 1 proc.
Czas na Chiny
Producent „Wiedźmina" ma za sobą pracowite miesiące, a w drugiej połowie roku nie zamierza zwalniać tempa.
– Pod koniec maja premierę miał drugi dodatek do „Wiedźmina 3", zatytułowany „Krew i wino", który został bardzo dobrze przyjęty przez dziennikarzy branżowych i graczy, co oczywiście przełożyło się na satysfakcjonującą sprzedaż – sygnalizuje Adam Kiciński, prezes CD Projektu.
Grupa właśnie ruszyła na podbój nowego rynku: Chin. – Przez lata obserwowaliśmy go z dużym zainteresowaniem, czekając na moment, w którym będziemy gotowi zaoferować chińskim graczom coś potencjalnie trafiającego w ich gusty. Wierzymy, że taką grą jest „Gwint: Wiedźmińska gra karciana" – mówi Kiciński. Producent „Wiedźmina" będzie współpracował z GAEA, jednym z najszybciej rozwijających się chińskich dostawców interaktywnej rozrywki. – Jest to partner, który podziela nasze wartości, mając jednocześnie doświadczenie i wiedzę niezbędną do zaistnienia na tym wymagającym rynku - twierdzi prezes.
2017 rokiem premier
Z kolei CI Games jest w przeddzień największej kampanii marketingowej w swojej historii. – Od końca lipca rozpoczniemy promocję flagowego tytułu, czyli Sniper „Ghost Warrior 3". Będą to nie tylko spotkania i publikacje w mediach, ale też kilka kluczowych materiałów wideo promowanych przez najnowsze kanały komunikacji – zapowiada Marek Tymiński, prezes CI Games. Data premiery się nie zmienia. – Jesteśmy spokojni, że uda nam się dotrzymać styczniowego terminu. Mamy wystarczająco dużo czasu i środków, aby dopracować grę – deklaruje. Dodaje, że kluczowe będą wyniki I kwartału 2017 r., ponieważ to właśnie one pokażą, jaki jest potencjał nowego tytułu i całego studia.